Wytłumacz mi proszę krynico mądrości i dowcipu o czym zapomniałam zaraz po napisaniu?
Aczkolwiek sensu dyskusji właściwie nie widzę, bo adwersarz jest zwyczajnie głupi. Albo ja i mam zbyt wysokie mniemanie o sobie. Jest to wysoce prawdopodobne gdyż mieszkam w Warszawie i na pewno mi odwaliło.

, od pół roku tu mieszkasz, cwaniaczko-warszawiaczko!

Przeczytałem całość.

Co ja robię ze swoim życiem?

"Po prostu tak się powinno zachowywać (...)" oraz "Naczelny błazen (...)", umieszczone w jednej wypowiedzi, znakomicie komponują się z słowami: "wykpiwając brak ogłady u współczesnych"; tamże.

Nie musisz czasem płynu do spryskiwaczy dolać, lub oleju wymienić?

To skoro tu takie górnolotne diagnozy są stawiane to i ja postawię swoją. Zauważam, że JM dzieli się na dwie zasadnicze kategorie osób - zwykłych ludzi i gównojadów, którzy lubią komuś dopierdolić. Nie żeby byli tacy cały czas, potrafią zachować się normalnie w sytuacji mało sprzyjającej konformizmowi, ale kiedy jest okazja komuś bezkarnie dojebać to to zrobią. Podobnie byłoby w życiu, gdyby te nie było tak marne.

Dotychczas niespecjalnie na to zwracałem uwagę, sam niekoniecznie niektóre osoby lubiłem, w jednych tematach się kłóciłem a w innych znajdowałem nić porozumienia. Tu zaś widać ludzki standard, niektórzy z wielką chęcią rzygają żółcią chowając jakieś state urazy, a tu jest tego świetny przykład. Autentyk w mięsnych, może historia niespecjalnie zabawna, bez wyraźnej puenty, ale w pewien sposób interesująca i stanowiąca sygnał do dyskusji. Sam kilka razy napisałem podobne historie, co spotykało się z pozytywną reakcją i bez srania na głowę. Tu też - po okejkach widać, że jakiejś części się spodobało, ale dziwnym zrzędzeniem losu jakaś grupka gównozjadaczy drąży i próbuje trochę obrzydzić życie innym.

Teraz jeszcze gówna próbują wykreować "tego złego" Nie trudno zauważyć, że empatyczna jest pozytywnie nastawiona, ignoruje zaczepki, a kilka osób dalej to ciągnie i się nakręca.

:nevya a pani, proszę pana, do której grupy się zalicza, bo mój ograniczony umysł nie potrafi Cię zaszufladkować?

:tynf a wiesz, że w ciągu tygodnia przejechałem całą Polskę, z północy na południe i zeżarło mi nieco ponad pół baku paliwa? I to z włączoną klimą

Jest jeszcze trzecia grupa: Eksperci od Wszystkiego.

I jestem jeszcze ja! Całujcie mnie wszyscy w dupę!

Teraz do mnie dotarło "(...)Empatyczna ignoruje zaczepki(...)"

:nevya A Ty to kto? Klon Lupina czy jakiegoś innego porytego łba?

zialena82
Po co te śmieszki? Ja również ignoruję.

:pietafon , i słusznie, bo jestem jedyną osobą ponad tym

:pietafon
Niezła średnia prędkość. Tydzień przez Polskę.

zialena82 , jeżeli nie rozumiesz, to wróć na pierwszą stronę tej dyskusji - wyraźnie widać, że empatyczna próbuje obrócić Twoje docinki w żart, a Twój rozumek tego nie ogarnia i coraz bardziej stara się dosrać.

:skijlen , ta.

Ja pierdzielę, w grudniu 2015 do JM dołączył kolejny z "nich".

zialena82 , z tych co się poznali, żeś głupia? Jeżeli tak to datę trzeba przesunąć dużo wcześniej

Jestem z "tych" bo widzę tę żenadę umysłową?

:nevya Dajesz dziecinko! Jeszcze nie wszyscy wiedzą coś za jełop.

:pies_kaflowy , coś Ty się uparła psino, na nazywanie mnie dzieciną? Jakby wszyscy wiedzieli to by mnie z kaflowym mylili

:pies_kaflowy on będzie lepszy od Tynfa. Ma potencjał. I to nie jest pochwała.

:nevya Bo się zachowujesz jak dzieciak, barani łbie.

.... który w dodatku wytyka innym bycie chamami wyzywając ich jednocześnie od głupków.

A ja jestem pełna podziwu. Staż pół roku a w taki wspaniale arogancki, obleśny i niesympatyczny sposób potrafi mnie zirytować w każdym wątku, w którym się wypowiada

Chyba wysle tobie SMS - o tresci "Pomagam "

:nevya to po prostu, jak sam napisał/a "zrzędzenie losu".

Uściślijmy: Empa założyła temat, o którym od początku wiedziała, że jest gówniany i ma nas sprowokować do bycia nieczułymi chamami z Warszawki, a teraz jęczy na spółkę z tynkiem, że Basiulkę obrażajo? Serio? To masochizm czy inny izm?

:nevya
Okejkami się nie sugeruj. Gdy są jakieś konflikty między dwiema osobami albo chujoposty jak twój, to sypię okejkami jak z rękawa. Ot tak, dla podkręcenia atmosfery I wiem, że nie jestem w tym osamotniony

:tilliatillia
To jest portal prowokująco-satyryczny i każdy może tutaj w granicach kultury prowokować, tak samo komentujący, jak i wrzucający.
Żaden mój wrzut nie został przez władze oceniony ikonką "dno", a że moje wrzuty nie odpowiadają pewnej grupie osób, to już nie mój, tylko ich problem.
Nie dostałam nigdy ostrzeżenia ani bana za swoje zachowanie, natomiast
wiele osób za komentarze na najwyższym poziomie dostało.
Chyba to o czymś świadczy, ale i tak znajdą się tacy, którzy będą podważali nawet
decyzje władz tylko dlatego, że to dotyczy mojej osoby.

Prowokacja do gównoburzy tak, ale gównoburza też ma mieć swoje zasady czyli zgodne
z regulaminem tego portalu.

A tak na marginesie - nigdy bym nie spodziewała się, że 1 kg soli ma taki potencjał,
ale to może dlatego, że ponoć w sklepie podejrzewali, że może to jakiś wybuchowy proszek i na wszelki wypadek przepuszczali mnie, bo to było dziwne zachowanie - tylko
jedna kilogramowa torebka z czymś białym, podczas gdy w piątek wieczorem, po pracy
i przed weekedem wszyscy robili ogromne zakupy, jak przed świętami.

:tilliatillia , ale ja pisałem o okejkach dla wątków - kiedyś napisałem historię o tym jak policja mnie z kimś pomyliła a policjant z głupią miną przepraszał. Nijaka opowiastka i zgarnęła kilkadziesiąt łapek bez gównoburzy. Nazywałbym się empatyczna, to zaraz by się znalazł jakiś zasraniec psujący atmosferę. To co mnie uderzyło, to właśnie fakt, że podobnych średnich autentyków powstaje mnóstwo, ale akurat w tym kilka osób znalazło miejsce do prania brudów. Rozumiem żeby to było jakieś zabawne dogryzanie, ale w większości to szambo generowane przez idiotów, którzy się oburzyli, że ktoś nazwał to po imieniu i w ich stylu.

Dajmy taką głupią Madzię - zrobiła jedną kupę, a przy braku reakcji zrobiła drugą i trzecią i się jeszcze cieszyła, że druga strona jest zidiociała, bo nie reaguje agresywnie. Napisałem, że głupia to się wzięła i obraziła, że chamski jestem


A co do okejek przy komentarzach to doskonale zdaję sobie sprawę, że nie są wymierną oceną sporu - niektórzy są skłonni zalogować się na drugie konto, żeby pochwalić zwalczanie kilku zjebów.