- Szymon, ja pierdziu, ale mi się dziwna historia przydarzyła!
- Co się stało?!
- Pies nasikał mi na koło w samochodzie.
- To normalka. Co w tym dziwnego?
- Jechałem 120 km/h...
***
- Lucjan, masz jakieś plany na wakacje?
- Chciałbym zobaczyć, jak żyją sobie Murzyni.
- Gdzie się wybierasz? Kenia, RPA, może Etiopia?
- Nie. Paryż.
***
Ustawiłem mamie jej ulubioną piosenkę w telefonie, jako dzwonek.
Chyba miała wypadek! Trzeci dzień nie odbiera!
***
- U mnie w domu wszystko firmy Bosch. Pralka Bosch, lodówka Bosch, kuchenka Bosch, zmywarka Bosch. A oto, moja żona!
- Też Bosch?-
- Nie. Zbigniew.
***
Jednooka Halinka Mącikulka z Rybnika przestała interesować się już życiem gołębi w gołębniku.
Dzień dobry i do widzenia
--
"Każdy alkohol jest bardzo dobry. Z wyjątkiem denaturatu, który jest dobry."