Mąż wraca do domu, żona wita go tymi słowami:
- Kochanie, mam dwie wiadomości: dobrą i złą, od której zacząć?
- Od dobrej, rzecz jasna!
- Dzięki moim działaniom zaoszczędzimy tysiąc pięćset złotych rocznie, począwszy od tego miesiąca!
- O, to faktycznie dobra wiadomość. A ta zła?
- Dzisiaj rano przejechałam kota...
- Kochanie, mam dwie wiadomości: dobrą i złą, od której zacząć?
- Od dobrej, rzecz jasna!
- Dzięki moim działaniom zaoszczędzimy tysiąc pięćset złotych rocznie, począwszy od tego miesiąca!
- O, to faktycznie dobra wiadomość. A ta zła?
- Dzisiaj rano przejechałam kota...
--
I am the law!