Przychodzi Niemiec z psem do urzędu.
-Chcę zasiłek dla psa.
-Nie dajemy zasiłków dla psów!
-Dlaczego? Śmierdzi, nigdy nie pracował, jest brązowy, agresywny i nie mówi ani słowa po niemiecku ...
-Ok, przyślemy w poniedziałek.
-Chcę zasiłek dla psa.
-Nie dajemy zasiłków dla psów!
-Dlaczego? Śmierdzi, nigdy nie pracował, jest brązowy, agresywny i nie mówi ani słowa po niemiecku ...
-Ok, przyślemy w poniedziałek.