Miałam wpaśc jutro do zaprzyjaźnionej fryzjerki, ale nie czuję sie zbyt dobrze i nie w głowie mi fryzury. Na szybko piszę do niej sms-a, wysyłam właśnie korzystając z tytułowej opcji. Za jakieś 10 minut otrzymuję odpowiedź od urzędnika urzędu skarbowego:
"Pani Edyto, wydaje mi się, że nie jestem właściwym adresatem wiadomości, że ząb panią hmmm... bardzo boli, ale zrozumiem, jeśli chce pani przełożyć jutrzejsze spotkanie".
Czyli jednak można z ludzką twarzą do petenta!
"Pani Edyto, wydaje mi się, że nie jestem właściwym adresatem wiadomości, że ząb panią hmmm... bardzo boli, ale zrozumiem, jeśli chce pani przełożyć jutrzejsze spotkanie".
Czyli jednak można z ludzką twarzą do petenta!
--
Mrrrrr.... Wiesz co jest najbardziej przerażające? Zdychanie w poczuciu że się tak naprawdę nie żyło...