Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Forum Filmożerców > Prince of Persia: Sands of Time
salival
salival - Little Princess · przed dinozaurami
No i z wyjścia na piwo po pracy zrobił się wyskok do kina na Pirates of Per.... tfu... "Prince of Persia" ;) Jakby ktoś nie wiedział, to film bazuje na grze o tym samym tytule, aczkolwiek dosyć luźno do niej nawiązuje. Pozostał w sumie sam książe, księżniczka zmieniła imię, ogólnie story też zostało pozmieniane i bardziej jest to film osadzony w realiach PoP niż próbujący wiernie naśladować pierwowzór. Wyszło mu to moim zdaniem na dobre. Jake Gyllenhaal daje radę choć bardziej jego charakter pasuje mi do nowego księcia po "resecie" serii. Gemma Arterton, która wciela się w rolę księżniczki była tym, co mnie w tym filmie najbardziej wkurzało, głównie z powodu jej piszcząco-skrzeczącego głosu i akcentu, który pasowałby świetnie, jakby była księżniczką Wielkiej Brytanii. Sztylet jest, czas cofa, książe skacze tu i tam, walczy, jego akrobacje wyglądają całkiem fajnie, choć zauważyłem bardziej inspirację "Assassin's Creed" niż "PoP" w tym względzie ( jest nawet jedna scena naśladująca słynne assassinowe "badanie" terenu z wysokości. Miałem nawet cichą nadzieję, że książe skoczy na siano, no ale niestety

Film nie miażdży, ale jako mający związek z grą broni się nieźle. Zwykle filmy na podstawie gier, to gnioty potworne i vice versa, ale PoP naprawdę może dostarczyć nieco rozrywki. Jak ktoś lubi serię gier, to powinien zobaczyć i film.

--

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Nie gralam ale mam ochote zobaczyc! tylko kurcze okazji brak

Neovigo
Neovigo - Superbojownik · przed dinozaurami
Zasadniczo w większości moja opinia pokrywa się z tym, co napisał :salival. Film nie zostawił mnie w mokrych majtach, ale ogólnie to całkiem fajne, odmóżdżające kino przygodowe - a jeśli ktoś nałogowo grał w gry (tak jak ja), to polepsza to tylko odbiór. Nie ma uczucia zawodu, nie żałuję kasy.

Potwierdzam, że być może Jake Gyllenhaal był... odrobinę zbyt grzeczny, zbyt przystojny () jak na bohatera, którego miał grać, ale to już zamysł reżysera, ważne, że jego postać jest konsekwentna i łatwo się z nią utożsamić.

Nie podobała mi się "Princess, whose beauty has no equality" ;) Kiedy pokazali tę jej niezrównanie piękną twarz, pomyślałem tylko "łee". Kwestia gustu.

Co mnie (zwłaszcza na początku) bardzo cieszyło, to dynamiczne sceny akcji. Moment, kiedy Prince (którego imię cholernie mi działa na nerwy! rozumiem, że w filmie bezimienność by nie przeszła tak łatwo, jak w grach, ale czemu musiał się nazywać akurat tak?) wspina się po murze, chwytając się strzał wstrzeliwanych na bieżąco między cegły przez jego pomocników - palce lizać!

No i co do Assassina - ten moment, o którym wspomniał :salival (w którym naprawdę brakowało tylko skrzeknięcia orła i skoku na kupę siana!) jest doskonałym przykładem tego, co nastroiło mnie pozytywnie od pierwszych chwil - ślicznych plenerów. W Assasinowym ujęciu widać to najdokładniej.

Ogólnie dla mnie mocna 4+ - jeśli ktoś grywał w Prince of Persia, nawet piątka nie będzie przestrzeleniem.

--
"Real men use telnet on port 80."

AdvocatusDiaboli
jak dla mnie to Jake w większości był zbyt czysty... po tamtych czasach oczekiwałam księciunia w wersji bardziej dirty... ale fakt faktem, nie powala, ale pozwala się przyjemnie 'odmóżdżyć'

wyjeb
wyjeb - Superbojownik · przed dinozaurami
moim zdaniem, Jake dostał tę rolę, bo ma doświadczenie w podróżach w czasie (Donnie Darko). A film fajny, nie żałuję kasy na bilet

--
Niniejsza sygnatura jest zgodna z Konstytucją RP, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi, art 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, a także zaleceniami i wytycznymi zespołu ds. Promocji Wolności Przekazu i Poszanowania Zasad Dialogu Społecznego w Komunikacji.

Kater
Kater - Superbojownik · przed dinozaurami
Właśnie wróciłem z kina i mogę polecić. Motyw ze strzałami mega

--
I tak was nikt nie lubi :C

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
wisz-nu - Superbojownik · przed dinozaurami
ja gralem jedynie w starego PoP, jeszcze na 386 wiec cala nowa seria jest dla mnie tajemnica, ale film dosc przyjemny, choc nie powala.

po filmie stwierdzilem, ze cos mi tu nie gra - obejrzelismy wlasnie historie, ktora sie nie wydarzyl, ergo, zmarnowalismy w kinie 2 godziny

:neovigo no, na ksiezniczce sie zawiodlem. Jak jej twarz pokazali to mialem wrazenie, ze jest opuchnieta. A jeszcze jej glos. Strzasznie drazniace skrzeczenie

--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.
Forum > Forum Filmożerców > Prince of Persia: Sands of Time
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj