Ostatnio rozpoczęła się misja "tylko odrobinę samobójcza", a Lothar przyznał się do klaustrofobii.



- Dobra, to główny bezpiecznik. East? Do cholery, gdzie polazł ten dureń?

- AaaaAAAAaaa! Lothar! Koszmarny potwór próbuje zjeść moją twarz!

- Trzymaj się East!

- Weźgozemnieweźgozemnieweźgozemnie nimmniezje!!!!!!



- Och, uratuj mnie Lothar, coś wielkości paznokcia próbuje mnie pożreć!

- Może po prostu wróćmy na mostek, skoro włączyliśmy zasilanie?
- Chcesz żebym trzymał cię za rękę, na wypadek spotkania kolejnych półcentymetrowych okropieństw?

-Zamknij mordę, ten pająk był ogromny!
- Pfff, wcale nie. Patrz, te tutaj to dopiero są ogromne!

- AAAAAaaaaaAAAAAaaa!!!!!



- Co więc mówiłeś o strachu przed pająkami?
- Zamknij się i biegnij!

- Wielkie pająki!
- Serio? Do jasnej k@rwy nie zauważyłem pierdol@ne dupki!
- Macie trzy sekundy by zejść ze mnie, nim przestanę o was myśleć jak o kolegach a zacznę jak o celach do zmasakrowania!







--
Spoglądanie w otchłań mam za zupełny idiotyzm. Na świecie jest mnóstwo rzeczy o wiele bardziej godnych tego, by w nie spoglądać. Jaskier, Pół wieku poezji