Z nieodżałowanym smutkiem zawiadamiamy że w dniu dzisiejszym, bojownik Efek uwierzył żonie i chciał się ogolić używając jednorazówek z biedronki.
Z przyczyn obiektywnych aktywność wojownicza w/w może drastycznie zmaleć, o czym zawiadamiają pogrążeni w szoku współlokatorzy.

a tak szanowny bojowniku wygląda ofiara bezgranicznej wiary w słowa żony.

DŻ em tuskawkowy?

Supraśl...

bawi mnie jak ktoś udaje że nie żyje i wywala język. Btw usta nie są sine, skóra nie jest blada? ktoś tu chciał nabrać Bogdana i liczył na jakiś numerek.
Nie z Bogdanem takie numery.

Broooogman... no i rozszyfrowałeś kolesia bezbłędnie
Może nieboszczyka rzekomego nie uratowałeś, ale wątek na 100% (-;

Bojownictwo najmilejsze... poprosić chciałbym.
Miłośnicy noży (knives.pl / fora stowarzyszone / znany Wam Trollsky / wieeelu innych, o których pojęcia nie macie) gorąco proszą o zaniechanie wrzucania fotek sugerujących mordercze właściwości tego narzędzia (dla jasności - nie twierdzę, że nożem zabić się nie da... da się, choć młotkiem, śrubokrętem, dłutem, szpachelkką, kartą kredytową czy wyszkoloną dłonią zabić można nierzadko bardziej skutecznie). Bywały już tzw. inicjatywy ustawodawcze oparte o prostą socjotechnikę - zabił / zranił nożem no to zabrońmy noży wszelakich. Walczymy z tym stereotypem i prosiłbym o chociaż nie przeszkadzanie (a jakby pomoc jaka od Bojownictwa się pojawiła, to już "mniut i ożerzki").

Dlaczego masz ranę postrzałową w czole od golenia się jednorazówką z biedronki

@JUNASZ na twoją prośbę

Oświadczam że wszelkie pogłoski o moim złym stanie zdrowia są mocno przesadzone, a użyty tutaj wakizashi stanowi jedynie rekwizyt.

Głównym i jedynym sprawca mojego obecnego stanu jest moja osobista małżonka ( ma nadzieje, że nikt nie wpadnie na pomysł zakazywania posiadania żony jako narzędzia niebezpiecznego ).
z bojowniczym pozdrowieniem EFEK




ps. zabawa zabawą, ale ubezpieczenie na życie od Jakuba Wedrowycza warto mieć.

Dobra, dobra. Wytłumacz lepiej siniaka na czole i pod(krążone)bite oczy. Zupa była za gorzka?

żeby to tylko o chmiel chodziło, wszystko przez te koty :/

co za żen.
"wakizashi" mhmmm, oryginalny pińcetletni. co najmniej.
addias / reebox
i jeszcze ten fascynujący 'produkt plejsment' salonu kosmetycznego.
WTF - co za ŻEN ??

zawiera lokowanie produktu.
coraz więcej żenua się pojawia, a to teledysk, a to malowanie. nie prościej po prostu napisać chwal posta eeeej ludzie tak maluje moja żona/żon/kumpel czy ktokolwiek?
reklama dźwignią handlu, ale zła reklama szkodzi równie bardzo co dobra pomaga.

No, no.
Jak to "studio urody" tak cię urządziło, to faktycznie masz prawo przed nimi ostrzegać.
Ludzie powinni wiedzieć co omijać.
Dzieks za cynk.

Ludzie a może troszeczkę mniej spinki ??

Jeżeli uważacie, że foty z charakteryzacji ( "rozwalony łeb gangstera" ) mogą być reklamą usług fryzjerskich, to podziwiam za wyobraźnię.
Szczególnie, że na pewno Bojownicy, to target group dla małego zakładu fryzjerskiego i taki przekaz reklamowy miałby jakikolwiek sens.

A mnie się podoba i nie szukam ukrytych treści