Podręcznik powinien być jak najszybciej wycofany - do uzupełnienia. Przecież w podręczniku do religii uczeń powinien znaleźć odpowiedzi na wszystkie fundamentalne pytania z zakresu seksu, astronomii, diety wegańskiej etc.
A w nawiązaniu do kampanii "informacyjnej" pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że gdy gospodarka albo kaprys prezesa zmusi władzę np. do "wygaszenia" górnictwa, to - zgodnie z nowym trendem - Polska Fundacja Narodowa obsadzi Polskę obrazkami ilustrującymi, jak Francik po wypłacie bije Emmę i będzie nam tłumaczyć, że hajerzy są kastą pasożytów, która już w PRL cieszyła się astronomicznymi, niezasłużonymi przywilejami