W mojej winnicy mieszka sobie rodzina saren z maluchem. Siedzę sobie w samochodzie, czytam książkę poleconą przez M_Niebieskiego (Wielkie dni małej floty... Dzięki M_Niebieski). Dobrze, teraz będzie dramatycznie.
Z winnicy wychodzi sarna, skubie sobie trawę i inne sobie tylko znane przysmaki. Sarna ok 15-20 kg. Po chwili skradają się do niej trzy małe kociaki. Wspólna masa ok 1,5 kg. Najwidoczniej chcą ją upolować.
Zew łowiecki chyba się obudził.
Gdybym miał w tym momencie czym nagrać, to chyba miałbym nagrodę National Geographic w kieszeni.
Z winnicy wychodzi sarna, skubie sobie trawę i inne sobie tylko znane przysmaki. Sarna ok 15-20 kg. Po chwili skradają się do niej trzy małe kociaki. Wspólna masa ok 1,5 kg. Najwidoczniej chcą ją upolować.
Zew łowiecki chyba się obudził.
Gdybym miał w tym momencie czym nagrać, to chyba miałbym nagrodę National Geographic w kieszeni.
--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.