:jakubfk chodzi mi o wątek Puzona, do którego wrzuciłem link wyżej, konkretnie ten:
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2295363&page=1I co twój zdrowy rozsądek na to? Jak dla mnie albo należałoby wszystkie takie prośby usuwać, albo je wszystkie zostawiać, żeby gawiedź mogła sobie poużywać i ewentualnie promować te ciekawe (bo, jak widzisz, wśród żebrania o lajki i takie się trafiają), szczególnie biorąc pod uwagę to, jak rzadko takie żebry się tu pojawiają i jak dużo jest postów niewnoszących kompletnie niczego. A jeżeli żebranie (czy tam cokolwiek innego) ma być zabronione - to musi się taki zapis znaleźć w regulaminie - a nie, że trzeba sobie zgadnąć co wolno a co nie, a jak zgadniesz źle, to wylatujesz.
W podanych przez Ciebie punktach regulaminu jest mowa o tym, że "można zostać ukaranym za wielokrotne (i powtarzające się mimo upomnień) zachowanie niezgodne z przyjętymi na forum zwyczajami" - jestem pewny, że nie upomniałeś gościa wcale, tylko od razu go zbanowałeś (bo zakładam, że to twoje dzieło, skoro to Ty na moje pytania odpowiadasz); poza tym dwa posty tak sobie wyczerpują kryterium wielokrotności. Może wystarczyłoby po prostu usunąć post z Narzekalni i wytłumaczyć, że takie działanie niekoniecznie są mile widziane? Wyżej w regulaminie masz wymienione konkretne działania, które karane są banem, nie ma tam mowy o żebraniu o lajki. Punkt 10 mówi o tym właśnie, że nie wolno nawoływać do zbanowania kogokolwiek i decyzję podejmują admini. Ale kurde - nie według własnego widzimisię, tylko na podstawie regulaminu. Naprawdę uważasz, że wolno Ci zbanować każdego, jeśli tylko będziesz miał na to ochotę, pod byle pretekstem?
Zbanowałeś gościa, który nawet nie wie co złego zrobił. I nawet nie można argumentować, że trzeba było się zapoznać z regulaminem, bo z regulaminu nie wynika wprost, że za wrzucenie dwóch postów żebraczych można wylecieć. Więc skąd koleś miał to niby wiedzieć?
Wbrew temu co piszesz - Joe nie może tu sobie robić czego chce, bo to jego portal. Owszem, jako właściciel może (a nawet powinien) kierować działalnością portalu jak mu się podoba, ale jako przedsiębiorca świadczący usługi za pieniądze ma wobec swoich klientów określone obowiązki (a Ty, jako, że się tak brzydko wyrażę, tutejszy funkcjonariusz - również), a ci klienci z kolei - określone prawa, nawet jeśli nie ma o tym mowy w regulaminie. Jednym z podstawowych będzie prawo do równego i sprawiedliwego traktowania przez administrację. Takie podejście, że "to zależy od sytuacji" kto może pozwalać sobie na więcej - nie widzisz, że to może prowadzić do sporych nadużyć? Zresztą, do czego to prowadzi można było zobaczyć choćby na przykładzie Miśka - jemu też przez długi czas uchodziło na sucho nieco więcej niż zwykłym szarakom, a potem trzeba go było z hukiem wywalić i smród się narobił. A można było tego uniknąć.