Ej, fachowcy - taki problem jest: ściągam sobie film, odpalam przez VLC. Lapek podłączony HDMI do kina domowego, kino do telewizora. I jest zajebisty dźwięk - efekty, kroki w tle, cuda niewidy. Wszystko dobrze, poza ścieżką dialogową, bo tej albo nie ma albo brzmi jak zza grobu. Jak puszczę film na lapku, to dźwięk gówniany, bo gówniany z tych głośniczków, ale kompletny. Ustawienia w kinie domowym - jakieś THX, DTS, All Channel Stereo itp. nie pomagają. Czasami pomagają, ale nie zawsze. W lapku mogę ustawić Display Port, HDMI albo HDMI kodowane wyjście. Też jakoś specjalnie nie pomaga, tzn. w niektórych filmach działa jak ustawię kodowane wyjście.
Od czego to wszystko zależy? Jakie wersje filmów ściągać? Jak to cholerstwo ustawić, żeby zawsze ten dźwięk przestrzenny był. I dialogi?
Geento już jest, ryż, sznur do snopowiązałek też. Kota nawet utopiłem.
Od czego to wszystko zależy? Jakie wersje filmów ściągać? Jak to cholerstwo ustawić, żeby zawsze ten dźwięk przestrzenny był. I dialogi?
Geento już jest, ryż, sznur do snopowiązałek też. Kota nawet utopiłem.
--
A Lannister always pays his debts