A tak w ogóle, jak już jestem przy głosie, to przydałby nam się tu "weteryniarz". Mamy ekspertów od pralek, samochodów, prawa, gotowania, budowania domów, telefonów, wąchania pał, jednego eksperta od wszystkiego etc., a veta nie mamy No, jak to tak
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...
Bobu się najadła ślidzikowa kocica W brzuszku jej pyknęło, boczki nieco wzdęło, sierściuszka spochmurniała, ogon wyprężyła tomcatowi_tc w pysk pierdziała, aż mu zbladły lica