WYBIĆ WSZYSTKIE ŚWINIE!
Nowy zbawca zjawił się na horyzoncie aprowizacyjnym Niemiec. Jest nim radca komercyalny Nabbethge, który w broszurze swej stwierdza kilka ciekawych faktów. Otóż w dawniejszych latach masowe bicie świń odbywało się przeważnie po wsiach. Stosunki te uległy zmianie; miasto wyręcza wieś i w miastach jest zborne miejsce masowej rzezi nierogacizny.
Wieprz jeść musi — jest to prawda, której zaprzeczyć się nie da. Na jego usprawiedliwienie dałoby się jednak przytoczyć, że je, aby potem sam być zjedzonym. Otóż autor broszury Nabbethge dopatrzył się dysproporcyi między tam co Świnia za życia zjada, a tym, co po śmierci do zjedzenia ofiaruje. Świnia obiera człowieka z kartofli — prosty więc sposób uratowania żywności dla ludzi: wybić wszystkie świnie! Bo pomyślmy tylko co tu się kartofli uratuje, a nie zapominajmy, że tych żarłocznych darmozjadów jest aż 5 milionów!
Przeto: oszczędzi się kartofli i czego świnie nie zjadły — zjedzą Ludzie.
Lecz cóż będzie z tłuszczem? Czy tłuszcz nie jest równie potrzebny dla odżywiania człowieka jak kartofel.
Szkoda, że pan radca komercyalny nie wpadł w swoim radykalizmie na jeszcze lepszy pomysł: Zamiast 5 milionów świń, wyrżnąć odpowiednią ilość ludzi, a wtedy ocali się i kartofle i świnie!...
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 4-04-1917
https://100lattemu.pl/aktualnosci/ze-swiata/26868-brednie-angielskie-o-krolestwie-polskiem
https://100lattemu.pl/aktualnosci/ze-swiata/26862-po-zamachu-stanu-w-rosyi
https://100lattemu.pl/
