Kiedyś znalazłam telefon. Ślęczałam nad nim z godzinę, aż w końcu właściciel się jorgnął, że go nie ma i zadzwonił z jakiegoś innego. Powiedziałam gdzie jestem i z tym jego telefonem i gdzie go może odebrać.
Więc zamiast cykać, to może do siebie jakoś zadzwoń.
Ostatnio edytowany:
2016-12-14 20:33:04
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...