Co wrzucilem bilet na Kult na Jm.

pojechałem dziś na koncert, spoko wlazłem do spodka i zajalem miejsce. Sektor K rząd 7, miejsce 10 i 9. Siadamy, ciasno, malo miejsca na nogi, nawet daleko do sceny. No cóż. będzie spoko.
Siedzimy i jeszcze 40 min do koncertu. przyłazi jakaś babka z facetem i pyta jakie mamy miejsca. ( No i zaczęło się myślę).
-Jakie mają państwo miejsca?
-No 9 i 10 rząd 7, sektor K. - wyciągam bilet i pokazuję. Oni tez wyciągają i mają to samo miejsce. Zaczynam się lekko wkurwiać.
-A jaki sektor? - Pyta babka?
-Jak to jaki? chyba ten. K rząd 7 miejsce 9 i 10.
Pokazują mi swoje bilety i mają to samo. Większy wkurw.
-Ale sektor czerwony czy niebieski? - pyta babka
-Nie wiem. -Mówię - a jaki to jest?
-A ile pan zapłacil za bilet?
-80 zł
-A ja 50, to pan musi iść na czerwony.

Polazłem na czerwony, więcej miejsca na nogi i bliżej sceny. Debil do kwadratu.







btw fajny kąsek


https://www.youtube.com/watch?v=D1YA1FgVUW4

Plebs pokazał ci gdzie twoje miejsce? Troche ujma...

https://www.youtube.com/watch?v=8yLvHrPwans

:brogman A wyobrażasz sobie być tak pijanym, że brood_k Cię do kultu zaprowadza, a Ty nie ogarniasz i wychodzisz do jakiejś podrzędnej densbudy ?! To dopiero debilizm


Jutro Lao Che

:thurgon, a wiesz już, z którym się tam witałeś w końcu?

:tytezterefere Już to sobie wyjaśniliśmy. Głupi jestem