SENSACYJNY ZWROT W AFERZE KASPARKOWEJ W WIEDNIU
Przed kilku dniami donieśliśmy o aresztowaniu w Wiedniu niejakiej Leopoldyny Kasparek, kobiety niespełna 22-letniej, która dokonała w stolicy całego szeregu zbrodniczych zamachów i rabunków.
Obecnie zaszedł w tej aferze senzacyjny zwrot, gdyż Kasparkowa dobrowolnie złożyła zeznanie, że ona jest sprawczynią śmierci wdowy Maryi Wurisch, którą w lutym znaleziono jako zwęglony trup w jej własnej kuchni.
— Kasparkowa przyznała się. że napadła ją, zdusiła, a następnie, dla zatarcia śladów zbrodni, podpaliła mieszkanie. Plan morderczyni udał się, gdyż rzeczywiście władze, nie znajdując na miejscu żadnych śladów, przyjęły, że Wurisch zginęła skutkiem nieostrożnego obchodzenia się z naftą.
ZIMNA JESIEŃ
Wbrew zapalonym a upartym wielbicielom „polskiej jesieni” — tegoroczny wrzesień w połowie swego panowania zmienił kompletnie oryentacyę meteorologiczną.
Zimna trwające od kilku dni z rzędu przypomniały entuzyastom, że jesień jest przejściem i przygotowaniem do zimy.
Wczorajszy dzień, acz chłodny, nie pozbawiony jednak słońca — nie zapowiadał żadnej zmiany na lepsze w rozumieniu meteorologicznem.
Dawniej o tym czasie na Rynku i Placu Szczepańskim była wielka obfitość ziemniaków, kapusty i warzyw wszelkiego rodzaju, wśród których dwaj królowie sezonu: ogórek i pomidor zajmowali najpoczestniejsze miejsce.
Stragany uginały się pod ciężarem wielkich jak kamień młyński bochnów chleba „prądnickiego ", a masło było tak tanie, że dziewuchy wiejskie używały go zamiast pomady do włosów, a parobcy na smarowidło do butów...
Dziś na placach parę bab się plącze. Jedna lub druga ma w ręku garnek masła, który zazdrośnie kryje przed chytremi spojrzeniami pań z miasta. Jedna lub druga przywiozła miarkę ziemniaków, które na sztuki sprzedaje. Mleko dochodzi cen wina, jaja ananasów. Kury droższe są niż kuropatwy, a gęś przeszła w cenie łabędzia...
Na to wszystko patrzy się blade słońce na niebie — a stary policyant na ziemi.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 17 września 1916
https://100lattemu.pl/