:gadh że coś z nas na wszelkie oznaki twojej osoby rzyga, to prawda. Ale schlebiasz sobie, jeśli twierdzisz, że to zazdrość. Uwierz mi, że w zdecydowanej większości jest to obrzydzenie, wstręt. Jak jeszcze do tego dojdzie twój debilowaty styl pisania, to obraz jest pełen. Dalej czekam, aż się wykażesz czymś więcej, niż bezmózgim chlapaniem kretyńskimi frazesami. No dawaj! Może w mojej hierarchii awansujesz odrobinę. Bo na razie zajmujesz miejsce gdzieś w okolicach dolnopłuka sedesowego i wykładziny podłogowej. Sporo niżej, niż szczur kanałowy.
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".