NAKŁO. (AEROPLAN.)

W piątek wieczorem spuścił się na polu tuż pod miastem wojskowy latawiec; nazajutrz po południu chciał się wznieść w górę, z powodu silnego wiatru zaniechał jednakże lotu. Dużo publiczności, zwłaszcza młodzieży, pobiegło dziwo to zblizka oglądać i podziwiać. W niedzielę rano wzbił się latawiec w górę, uleciawszy jednak zaledwie 300 metrów, spuścił się znów za strzelnicą; po naprawieniu jakiegoś defektu poszybował w stronę Poznania.


OLSZTYN NA WARMII. (SPALONA MENAŻERJA).

W mieszkaniu niejakiej pani Stange powstał w jej nieobecności pożar, który wkrótce rozprzestrzenił się na cały dom, zniszczył go doszczętnie. Pani Stange, znana w mieście amatorka zwierząt, posiadała dwie małpy, kilka papug. parę rasowych piesków i kotów. Z całej tej „menażerji” uszła z pożaru z życiem tylko jedna małpa, reszta zaś zginęła w płomieniach.


NAKŁO. (WYZNACZONE CENY.)
Policja tutejsza wyznaczyła na podzelowanie obuwia włącznie obcasów: za parę butów męskich 6 mk., kamaszy męskich 5,50 mk., kamaszy damskich 3,50 do 4,50 mk.. dziecięcych 2-3 mk, W tym wypadku powinna jeszcze policja wyznaczyć, do którego numeru wielkości uważać należy kamasze dziecięce, bo zdarzyło się np., że pewien szewc polikwidował za podzelowanie kamaszy 14-letniej panienki 4,50 mk., a więc cenę odnoszącą się do damskich.

Kurjer Poznański, 11-01-1916


https://100lattemu.pl/aktualnosci/z-ziem-polskich/19593-przed-dawnym-ogrodem-saskim-w-warszawie

https://100lattemu.pl/