:gen_italia - uważam, że zasadniejsze jest spojrzenie "kto skorzystał" od brzytwy Okhama. Bardzo wiele manipulacji politycznych robi się po to, by stosując brzytwę Okhama stosujący dochodził do wniosków pożądanych przez manipulanta.
Gdyby to miał zrobić Putin, to byłby oczywisty samobój. Dla mnie jest to mniej prawdopodobne od przedstawionych powyżej dwóch opcji, patrząc na uzyskane korzyści.
Trzecią jest działanie na własną rękę jakiegoś proputinowskiego fanatyka. Idiota myślał, że wyświadczy idolowi przysługę, a tu - klops.
Ciekawe zatem, dlaczego się przywaliłeś do tego, co ja piszę, a nie do tego, co pisze druga strona. Skoro obie postawy oceniasz tak samo, nie zasługuję na szczególne wyróżnienie.