Bo nie wiem, od czego zacząć .
Dzisiaj, z okazji wycieczki do Poz(er)nania, żona zrobiła mi geszenk .
Co wpierw otworzyć? Żytnie, ale, pipę , stouta? Czy otworzyć wszystkie, wlać do kubła i żłopać?
PILNE W CH*J!
Dzisiaj, z okazji wycieczki do Poz(er)nania, żona zrobiła mi geszenk .
Co wpierw otworzyć? Żytnie, ale, pipę , stouta? Czy otworzyć wszystkie, wlać do kubła i żłopać?
PILNE W CH*J!
--
"Czujesz to? To beton, synku. Nic na świecie tak nie pachnie."