Może ja jestem głupi (to nie jest akurat wykluczone), ale zawsze mnie uczono, że w legendzie o tym jak powstała Warszawa występuje Wars i Sawa. A tu ZONK!:
Bo to przedruk z niemieckiej czytanki:
"Kiedy rybak Warsz, budując swoją lepiankę, yebł się młotkiem w palec wrzasnął: "Au!". Od tego czasu jego sąsiedzi nazywali chatę rybaka WarszAu"
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia?
Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/
:best30 faktycznie była taka książeczka, ale nie jestem pewny, czy to nie przypadkiem polskich autorów Wyjaśniała wszystkie nazwy "z niemiecka". Jak znajdę, to kiedyś wrzucę Były tam takie ciekawostki jak Wartenland, czyli Kraj do pilnowania, Wo Clowik, czyli poszukiwania tuziemca we Włocławku itp.
To nie jest śmieszne. Dziecko mi o jakimś Warszu od kilku dni marudzi i wytłumacz smarkaczowi, że książka jest głupia.
Najlepsze, że wywołana do odpowiedzi wychowawczyni w szkole idzie w zaparte, że taka legenda istnieje.
Mam jej z liścia strzelić czy jakieś inne sugestie?
lujeran: ok, ale nadal to Wars a nie Warsz. Lub ewentualnie Pietrek Warsz. A to różnica. Gdyby napisali Piotr i Sawa Warszowie to bym się nie czepiał.
Ktoś, kto pisał ten wierszyk pop..dolił fakty. To się nadaje na komisję śledczą!
Osada nazywała się Warszewa gdyż była własnością Warsza.
Na tej samej zasadzie Szczepanowo było siedzibą Szczepana.
--
Na wyczyny /teściowej,rządu,..itp/ oka nie przymykaj! Chyba że drugim patrzysz przez wizjer celownika.
*##* Jest grzech który ksiądz wybacza mi ZAWSZE, ja sobie NIGDY. To grzech abstynencji!!
A Prof Miodek mówił o imieniu Warsz czy nazwisku? Bo to jakby różnica. (Jak z tą trzcionką).
Warszewa to chyba od Warsza i Ewy. A jak pamiętam z Ewą to Adam się bujał.
Tu chodzi o imiona: Wars i Sawa. Żadnego gościa o imieniu Warsz nie było w żadnej legendzie.