https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-smielej-smielej-krzyczy-do-tuska-jego-medialne-zaplecze,nId,7195434

Nie.

Ani trochę się nie zgadzam. Jechali na pełnej kurwie wdrażając propagandę z lat 70. Niech robią sobie prywatne. Z PiSem rozmawia się jak z Rosjanami. Rozumieją tylko język siły, który sami stosują.

@Thurgon przypomnisz mi kogo cytuję: "Wygrajcie sobie wybory to sobie wszystko przegłosujecie"? (i tak, pamiętam skąd pierwotnie się wywodzi)
kultury politycznej nie mamy od dawna, pierwsze dno pojawiło się już przy okazji dziadka z Wehrmachtu czy moherowej babci której trzeba zabrać dowód
zwolennikiem Żakowskiego też nie jestem, ale chyba jest jedynym przytomnym w tym zaczadziałym towarzystwie i chyba podobnie jak mnie, mierzi go już ten polityczny metronom

@Krzychpl Przepraszam - czy dopuszczono w 2007? Tak. A jak to wyglądało w 2015?

Nie szukaj na siłę symetryzmu. Skończył się w 2015 bez wzajemności. Jak ktoś Cię wydyma - to dajesz się dymać 2gi raz? Tutaj nie ma żadnej szczególnej filozofii - to, że mądry ustępuje się nie sprawdziło i nie ma po co tego powielać. I to nie jest opinia tym razem jednej zwycięskiej partii - a całej reszty.

@Thurgon wedle tej logiki nie powinniśmy się wcale cieszyć ze zwycięstwa antypisu, bo przecież w głównej mierze opiera się ono o platformę i PSL, post-SLD i trochę zieleniny i szykuje się powtórka ze wścieklizny, kiboli, dopalaczy, ciepłej (ciepławej) wody w kranie, przewałów w konkursach (o ile w ogóle wrócą ) i imposybilizmu bo Unia nie pozwala oraz serwilizmu względem (za)możnych
polaryzacja nam (i nie tylko nam) szkodzi, może trzeba właśnie wyciąć radykałów i zacząć się dogadywać? kaczory i donaldy wysłać do komiksów i kreskówek i zbudować coś nowego a nie tylko wiecznie się rewanżować

Po prostu wraca zwykła polityka. Nieszczególnie różna od innych demokracji w Europie. Ze swoimi zadami i waletami…

@Krzychpl dziadka z Wermachtu to pamiętasz, a przypomnij sobie faksymile Cimoszewicza. Zgadnij na czyje zlecenie ta robota się odbyła.

Nie w samo sedno, ale raczej w same dno
To raczej takie skamlanie "ojej, zostawcie nam trochę, no weź"
I to: "bo gdy wrócą do władzy (a wrócą) to przejmą wszelkie media" - no krwa, wcześniej tak zrobili, następnym razem nie zrobią?
Co za pajac

@wisz-nu pamiętam, pamiętam, nieraz wypominałem wypominaczom dziadka (przy czym to nie było tak oczywiste jak pozostałe działania, które odbyły się całkiem "legalnie" i offem w mediach, co ważniejsze nikomu za to głos z głowy nie spadł, no, może Kurski na jakiś czas w łask wypadł)
@kashpir nie skamlenie, tylko pierdolenie, Twoje
Trumpa też wycięli i wrócił, z dodatkowym atutem, jako męczennik, z dodatkową motywacją i jak był kłopotem to teraz jest podwójnym lub potrójnym
Żakowski bardzo trafnie podsumował, co Woś przytoczył, to się obóz zbawców po swoim przejechał
przed wyborami snułem kasandryczne wizje i wygląda na to że wahadełko dalej będzie sobie robiło tyk tyk tyk, a ci których akurat będzie na wierzchu swoje świństewka i świństwa będą uzasadniać poczynaniami drugiej strony
zajebista przyszłość jak nie dżuma to cholera, a każda grupa chorych kibicuje swojej chorobie

Raczej bym powiedział, że Woś jak zwykle - broni PiSuncia i na modłę PiS sam polaryzuje. Już nawet nie udaje lewicowych sympatii, traktując koalicję zawierającą PSL i lewice jako blok neoliberalny. Rozumiem, że dupa piecze, że lewica dogadała się jakoś ze wstrętnym Tuskiem, a nie z ukochanym Prezesem, ale trzeba nie mieć za grosz obiektywizmu, żeby zablokowanie kandydatury Witek przez mniejszość parlamentarną (PiS twierdzi, że przecież wygrali, mają większość i będzie rządzić) nazywać "wycinaniem ich ludzi", szczególnie że wakat pozostał wraz z wolą i deklaracją wybrania kogoś, kto nie "anuluje, bo przegramy".

@Yoop masz swoje zdanie, ja pozostanę przy swoim, bo choć pisiorów nie lubię bardzo i nigdy na nich nie głosowałem, to moja antypatia względem antypisu i jego głównej kolumny, czyli platformy systematycznie rośnie z każdym kolejnym etapem ich działalności
zaczęli z grubego C, od zdrady i rozłamu w UW, potem hipokryzja oskarżeń o brudnej kampanii, kiedy sami wycięli C., potem zerwanie koalicji bo im przypadła rola słabszego partnera, potem zabierz babci dowód (bo źle głosuje) i inne przejawy brudnej kampanii, potem rządy od kryzysu do kryzysu i puste obietnice/olewanie obywateli, na koniec rządów kombinowanie z TK, przez który to wyłom pisiory wlały swoje hordy, a po utracie władzy totalność (z okazjonalnymi "zdradami ideałów"/wtopami kiedy partykularny interes sie kręcił)
jak na rycerzy na wysokim koniku, to nieźli z nich hipokryci, szczególnie że przez osiem lat jechali po pisiorach za zawłaszczanie wszystkiego i teraz mają zamiar zrobić dokładnie to samo
PKP

@Krzychpl my chyba różny tekst czytaliśmy. Ja nie czytałem felietonu o złym PO, tylko o neoliberalnej koalicji (w której znajdują się de facto cztery partie, spośród których przynajmniej dwie chętnie widziałyby PO sześć stóp pod ziemią). Więc o ile nawet mogę się w większości zgodzić z Twoją opinią na temat PO, to nijak nie podzielam opinii Wosia, jako że cały wywód opiera na fałszywych według mnie założeniach, a jak wiemy z logiki, z fałszywych przesłanek można wywieść cokolwiek.

@Yoop wrzutka hobbystyczno-lobbystyczna pokazuje, który polityk ze skłonnością do wścieklizny będzie rozdawał karty w tej niechętnej koalicji z rozsądku

Przecież Kaczyński jeszcze przed wyborami w 2015 zbudował sobie małe imperium medialne, z telewizją, kilkoma gazetami i portalami internetowymi i też dzięki tym mediom zdobył władzę, więc po co mu jeszcze kawałek mediów publicznych? Do dalszego siania kłamstw, manipulacji i nienawiści wobec wszystkich, którzy nie podzielają jego światłych poglądów na świat? Pomysły takie jak ten Żakowskiego uważam za majaczenie idioty.

Ten gość to idiota, ale konsekwentny. Z uporem maniaka wypowiada się w kwestiach, o których nie ma pojęcia. Np. spośród wszystkich tematów, na które można pisać, on uparł się akurat na ekonomię.

@Krzychpl nie żal Ci życia na czytanie Wosia?

https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-marcin-matczak-o-dzialaniach-opozycji-pis-szybko-wroci,nId,7200995

Zgadzam się, że znów Woś, zgadzam się, że w sedno, ale ponieważ to Woś, to jest to absolutnie jednostkowy przypadek, gdzie trafił w sedno.

https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-od-zmiany-do-zmiany,nId,7202599