oglądając kolejny blok informacyjno-publicystyczny na TVN24: jeśli jest tak źle jak mówią, to czemu my - najweselszy i najmniej pokorny barak w całym Układzie Warszawskim - jeszcze nie wyszliśmy na ulicę i nie pociągnęliśmy na Warszawę?
Gdzie jeszcze muszą nam przykręcić śrubkę, czy zmienić coś pod widzimisię pewnego szeregowego, chorego z urojenia posła czy obrazić nas błyskotliwymi wyzwiskami Błaszczaka, żeby tak się stało?
Ostatnim razem ostatecznie wściekliśmy się po podwyżkach cen mięsa. I tak się zastanawiam, co to będzie tym razem, o ile będzie.
Będzie?
Hm?
Gdzie jeszcze muszą nam przykręcić śrubkę, czy zmienić coś pod widzimisię pewnego szeregowego, chorego z urojenia posła czy obrazić nas błyskotliwymi wyzwiskami Błaszczaka, żeby tak się stało?
Ostatnim razem ostatecznie wściekliśmy się po podwyżkach cen mięsa. I tak się zastanawiam, co to będzie tym razem, o ile będzie.
Będzie?
Hm?
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...