Linków nie ma sensu podawać, bo są rewelacją każdego portalu informacyjnego. Biegli grafolodzy z IPN stwierdzili, iż w teczkach TW Bolka znajdują się autentyczne podpisy Lecha Wałęsy. Czyli, że był on tajnym współpracownikiem służb bezpieczeństwa. Grillowania niewygodnej dziś ikony walki z komuną trwa. Ciekawe, jak długo jeszcze i jak bardzo na nowo zostanie historia napisana? W sumie, to raz się spotkałem z tym, że szef organizacji był głównym donoszącym na nią. to był w "Top secret", ale to do kurwy nędzy była komedia! Bo to, co nam w tej chwili oferują aktualnie dzierżący władze komedią bym nie nazwał, w żadnym aspekcie, choć próbujemy się z tego śmiać...

Dlaczego bez dowodów zakładasz, że jest to historia pisana na nowo? Aż tak wierzysz w słowa Wałęsy?

:hubbabubba

:hubbabubba ja pamiętam jeszcze jeden film gdzie szef gangu był jednocześnie informatorem policji, nie wiem czy przypadkiem nie "Infiltracja" i rola Jacka Nicholsona.

Ja jestem w stanie uwierzyć w scenariusz że Wałęsa faktycznie miał teczkę i sprzedawał jakieś informacje, ale to były kontrolowane wycieki.
Dopóki ktoś nie upubliczni co te teczki zawierają, to nie ma co wydawać wyroku że Wałęsa był agentem, bo mógł zwyczajnie robić w wała UBeków opowiadając im sprokurowane historie.

Wałęsa zrobił głupio że od razu nie powiedział "Tak byłem tajnym współpracownikiem, było to zaplanowane działanie "Solidarności" mające na celu storpedowanie inwigilacji naszego środowiska przez prawdziwych agentów bezpieki"

I na tym cała historia by się skończyła.

Wałęsa jako dwudziestoparoletni sztyft "współpracował". Mógł podpierdolić kolegę spawacza, podjumać klucz francuski z magazynu; dostał za to równowartość 1,5 pensji rocznie.

Potem stał się symbolem dla tysięcy ludzi, był na tyle głupi że dał się wystawić na szpicę; kiedy inteligencja chowała się za nim. Był symbolem, zjednoczył ludzi.W 100% się odkupił. Wygraliśmy.

*miejsce na zdrady, okrągłe stoły, komunistów, spiski, żydów, masonów, reptilian*

Dla mnie koniec tematu. Kaczodupy bliźniak jedyne co mógł, to nosić za Wałęsą teczkę. I to go tak boli. Armii fanatyków i życiowych nieudaczników, którzy wszystko co spierdolili w życiu muszą zwalać na Wałęsę, komunistów i innych komentować nie zamierzam.

Brawo Lechu, oby więcej takich agentów i jak najmniej takich patriotów jak Kaczyński. Może ten kraj byłby normalny.

Dla "agentów" :

:maciek_cherokee :thurgon O to to.

:trabik co?
:tilliatillia zwróć uwagę na to, z czym zbiegło się wypłynięcie spray Bolka. Podpowiem Ci. Sprawa możliwej współpracy Wałęsy z bezpieką wyszła na jaw po tym, jak kaczyńscy wylecieli z kręgu Lecha Wałęsy, a szczególnie dotknęło to jarosława. I tak, jak napisał Thurgon, wielokrotnie wolę wolę Wałęsę, niż kreowanych aktualnie na bohaterów.

Kogo obchodzi Wałęsa? Odegrał swoją rolę, miał momenty gdy był wielki, miał momenty gdy był mały i śmieszny i już. Serio, nie ma w tym kraju większych problemów niż to, czy młody stoczniowiec podpisał papier bezpiece? A u nas: pierwsi go bronią bo ci drudzy uważają go za zdrajcę, drudzy go atakują bo ci pierwsi uważają go za rycerza w złotej zbroi. Ot, zrobił się z tego bój spotkaniowy, polski polityczny Stalingrad, gdzie żadna ze stron nie może się już wycofać i powiedzieć "meh".

:fiol78 ostatnimi czasy wszystkie, nawet najbardziej błahe sprawy przeradzają się w taki polityczny Stalingrad, w wystarczyłoby po prostu zostawić niektóre rzeczy takimi jakie są

:fiol78 tu masz rację. Narody wokół nas już zakończyły rozdrapywanie przeszłości i prą do przodu. Tylko my się wciąż babramy w gównie. Tylko czemu jesteśmy nim obrzucani? Najczęściej wbrew naszej woli.

I teraz ciemny lud będzie mógł się brandzlować do sprawy Wałęsy, zamiast spytać "ej, a czemu PKB idzie w dół, skoro miało iść w górę?". I wszystko zostaje po staremu

:tomcat_tc Póki co jeszcze w górę, ale superminister trochę się walnął w obliczeniach https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pkb-polski-mateusz-morawiecki-gospodarka,35,0,2248995.html
Swoją drogą to w miarę ciekawe, że kilka dni po tym jak wynieśli teczki wrzucili zdjęcia do internetu, a opinia pojawia się po roku.

:Keep_calm przecież nowy, pisowski szef IPN objął stanowisko dopiero pod koniec lipca ubiegłego roku; potrzebny był mu czas na przygotowanie dzisiejszego cyrku wg scenariusza tej małej gnidy.

Ciekawe kiedy to żoliborskie gówno sięgnie po przydomek Kazimierza III zwanego Wielkim, wszak był to obciążony klątwą kościelną zabójca i gwałciciel ...

Bycie dobrym zarządcą to najtrudniejsza i najbardziej niewdzięczna praca. Nikt nie docenia kogoś, kto po prostu robi dobrze swoje. Co innego gdy ktoś pokona smoka. Nawet jeżeli smok nie istnieje (co nie jest przecież takie pewne, są sprzeczne zeznania, legendy nie wzięły się znikąd etc), to i tak - jaki rozmach! Kogoś kto gotów jest walczyć ze skokiem trzeba wspierać, a jak ktoś nie chce, to tchórz i targowica.

Kto nie z Mieciem, tego zmieciem!

Może by tak spojrzeć w kalendarz?

1970 - Wałęsa jako młody pracownik staje na czele strajku w Stoczni Gdańskiej. Kurwa tego samego który skończył się masakrą na wybrzeżu, gdzie zamordowano 45 osób, ponad tysiąc było rannych, nie pisząc już o tych którym zrobiono ścieżkę zdrowia.

Według akt Wałęsa miał zacząć współpracować po Grudniu 70' właśnie. Współpraca miała trwać parę miesięcy, potem "Bolek" był określany jako zupełnie nieprzydatny agent, wywalono go z pracy i skreślono z listy współpracowników w 76' za działalność opozycyjną.

1980 - Powstaje MKS i Solidarność, przy bardzo dużym udziale Wałęsy.


Kaczyńscy w tej historii pojawiają się pod koniec lat 80' jako współpracownicy Wałęsy. Wcześniej to były płotki w opozycji. "Solidarność" i udana walka z komuną to zasługa takich osób jak Borusewicz, Geremek, Michnik, Modzelewski, Kuroń, Hall, Gwiazda, Bujak, Frasyniuk, Kropiwnicki czy Rulewski, można by pewnie wymienić setki innych osób zanim dojdziemy do Kaczyńskich... Do tego "alternatywna" opozycja: Kisiele dwaj: Kisielewski i Kisielewicz czy Morawiecki. Na osobną historię zasługuje Macierewicz, który od krytyki PRL za odejście od Marksizmu-Leninizmu przeszedł do organizowania w PRL komunistycznej rewolucji w stylu Mao, jak się Michnik od niego odciął to zawiązał swoje stronnictwo które przez propozycję zamachu stanu z udziałem wojska i ustanowienia prezydentem prymasa Glempa i zamiany Polski w teokrację.




Takiej historii uczyłem się od rodziców, którzy czynnie brali udział w opozycji, taką historię znam z książek pisanych zaraz po wydarzeniach lub w ich trakcie, taką historię znajdziecie w tygodniku solidarność z tego okresu. Wkurwia mnie strasznie fałszowanie historii, co ma niestety od wielu lat w Polsce miejsce, o czym świadczy chociażby to jak zapamiętana jest "nocna zmiana".

:tomcat_tc Ta, bo ciemny lud kiedykolwiek interesował się PKB.

a jak ktoś się czuje chrześcijaninem i uważa, że "tajna" przeszłość Wałęsy go skreśla, to mam dla niego zagadkę:

Kim był św. Paweł zanim został apostołem?

:quarg6 - Chyba zbyt wysokiej znajomości najnowszej historii wymagasz Problem w tym, że większość społeczeństwa (zwłaszcza do 30) nawet nazwisk nie kojarzy. Powiedzieli, że Wałęsa to Bolek i zdrajca? Powiedzieli. Że okrągły stół to sami zdrajcy i komuchy i rozbiory? Tak. Musi być prawda. W końcu Kukiz i Korwin tak też uważają.

:wisz-nu - Przecież Pan 500 skrobanek + jest kandydatem na ministra zdrowia Nie szukajmy tu logiki.

myslalem ze ciekawy temat kulinarny a tu tylko bul dopy obroncow bolka

Panicz powrócił

tak smyku

Polecam odsłuchanie niedługiej audycji. Pan Michał Sutowski bardzo rzeczowo, zgodnie z prawdą historyczną, i co najważniejsze, konkretnie się wypowiada:
https://audycje.tokfm.pl/podcast/-Nie-trzeba-z-tego-powodu-pisac-historii-Polski-na-nowo-Co-zawieraja-kolejne-opublikowane-przez-IPN-materialy-w-sprawie-Bolka-Rozmawiaja-Michal-Sutowski-i-Jakub-Janiszewski/45907
Nagranie z dzisiejszego popołudnia.

teraz dopiero zacznie sie ciekawe

bo trzeba bedzie znalezc odpowiedz kto bolkowi pociagal za sznurki przez te wszystkie lata

jestem pewien ze to byl ktos bogaty

:gadh Sam się pociągnij za swój sznurek.

"W ocenie IPN opinia grafologiczna sporządzona przez Instytut Sehna jest "kompleksowa, jasna i spójna". (https://www.tvn24.pl)"

Zabawne - opinia Instytutu w sprawie katastrofy smoleńskiej jakoś dla pisdzielców nie była "kompleksowa, jasna i spójna".
Pamiętam dobrze jak się zapluli po jej wydaniu ...

Moralność katoli spod znaku PiS. Gonią do upadłego, zamiast nadstawiać drugi policzek.
Jak aparatczycy peerelowscy są dzisiaj w PiSie (wiadomo kto) to dobrze, bo odkupili swoje winy.
Jak ten w końcu zasłużony facet zbudował na nowo państwo, odkupił winy czy nie? Za podpis z lat 70-tych? Za udowodnione potem przecież skreślenie go z listy? Bycie prezydentem też nie dodaje punktów?
W jakim ja kraju żyję ...

Największym zagrożeniem dla Lecha Wałęsy jest Lech Wałęsa.

https://ipn.gov.pl/pl/dla-mediow/komunikaty/38559,Informacja-dotyczaca-opinii-bieglych-na-temat-akt-TW-Bolka.html

:m_niebieski No i nie zapominajmy o Faraonie Zelniku, który sam przyznał, że zaciągnął się do służb dla przygody, ale potem poczytał parę rzeczy w Radiu™ i zagrał w Największym Polskim™ Filmie Wszech Czasów, więc ma odkupione.

No to podsumujmy...
Wałęsa - udało mu się połączyć praktycznie wszystkich polaków. Każdy go miał przez pewien czas na ustach i dostał nawet Nobla.
Kaczyński - udało mu się podzielić praktycznie wszystkich polaków. Jedni go traktują jak bóstwo, dla innych jest... no przemilczę epitety tych, którzy stali po stronie ZOMO.

Kto jest jakim człowiekiem, to mnie w tym wypadku nie obchodzi. To że zbudowane coś zostało na kłamstwie, to wcale nie znaczy że musi być od razu złe. W końcu taka ludzka natura. Dla mnie liczy się efekt końcowy, który można zaobserwować.