"Przyszłaś do mnie nocą, w dziwnym śnie..
Na moim ciele tylko Ty tak wiłaś się..
Zatracając mnie..
Zabijając się..
Celując w Serce z diamentowego kamienia..
By mogło w końcu zacząć życie doceniać..
Tak trudno przewidzieć, że można
tak łatwo się temu oddać..
Tak łatwo przewidzieć, że
tak trudno samemu temu sprostać..
Przyszłaś do mnie nocą, w dziwnym śnie..
Na moim ciele tylko Ty, nikt inny, wił się..
Zabijałem siebie..
Zatracałem Ciebie..
Zdejmowałem ze skóry piekielną truciznę..
Obmywałem Ustami każdą na niej bliznę..
Tak trudno przewidzieć, że można
tak łatwo się poddać..
Tak łatwo przewidzieć, że
tak trudno samemu skonać..
Przyszłaś do mnie dniem, jak we śnie..
Na moim ciele już tylko Ty wiłaś się..
Zapominając o sobie..
Tylko w Tobie..
Pieszczotą lecząc każdą wojny ranę..
Uzdrawiając pamięci paraliżu szramę..
Tak trudno przewidzieć, że
tak łatwo można pokochać..
Tak łatwo przewidzieć, że
tak trudno sobie życie oddać.."
źródło: www.foraye.bloog.pl
(wszelkie prawa autorskie zastrzeżone)
Na moim ciele tylko Ty tak wiłaś się..
Zatracając mnie..
Zabijając się..
Celując w Serce z diamentowego kamienia..
By mogło w końcu zacząć życie doceniać..
Tak trudno przewidzieć, że można
tak łatwo się temu oddać..
Tak łatwo przewidzieć, że
tak trudno samemu temu sprostać..
Przyszłaś do mnie nocą, w dziwnym śnie..
Na moim ciele tylko Ty, nikt inny, wił się..
Zabijałem siebie..
Zatracałem Ciebie..
Zdejmowałem ze skóry piekielną truciznę..
Obmywałem Ustami każdą na niej bliznę..
Tak trudno przewidzieć, że można
tak łatwo się poddać..
Tak łatwo przewidzieć, że
tak trudno samemu skonać..
Przyszłaś do mnie dniem, jak we śnie..
Na moim ciele już tylko Ty wiłaś się..
Zapominając o sobie..
Tylko w Tobie..
Pieszczotą lecząc każdą wojny ranę..
Uzdrawiając pamięci paraliżu szramę..
Tak trudno przewidzieć, że
tak łatwo można pokochać..
Tak łatwo przewidzieć, że
tak trudno sobie życie oddać.."
źródło: www.foraye.bloog.pl
(wszelkie prawa autorskie zastrzeżone)