"Słowo samochód utrwaliło się w języku polskim jeszcze w czasach II Rzeczypospolitej, kiedy to zostało wybrane, w drodze konkursu, na słowo określające automobil. Termin samochód pochodzi od słów sam i chód, a więc określa pojazd samodzielnie się poruszający, czyli z własnym napędem. Spośród innych, branych pod uwagę słów, można wspomnieć określenie samojedź."
--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.
cóż jak miałem 12 letniego rzęcha to częściej używałem stwierdzenia "no i znowu się zje*bało i zas trzeba wracać pociągiem" ale z drugiej strony wybraż sobie reklamy ile płacisz za bilbordy, czas reklamowy itp słowo samochód ma mniej liter wobec tego jest tańsze
:brtk A jak powinno być normalnie? "Idziesz na koniu"? W takim wypadku samochód, czy rower też nie jadą, bo skoro ich koła się toczą, to zgodnie z wcześniejszą zasadą, toczy się również pojazd na nich, oraz przemieszczający się nimi człowiek.
--
Uśmiechał się często, odrobinę zdziwiony. Sprawiało to na innych wrażenie, że jest trochę bardziej inteligentny niż w rzeczywistości. Tak naprawdę zwykle starał się zrozumieć, co do niego mówią.
:jaremcio "Samojazd" też nie za bardzo trafnie, bo musi być jakimiś manewrami przez człowieka czy choćby wiatru poruszany, aby jechał. "Niesamojazd" może lepiej?
--
Czy można spełnić wszystkie swoje marzenia?
Tak, jeżeli będziesz miał/ła jedno marzenie, które brzmi: chcę osiągnąć w życiu tyle, ile tylko zdołam./moje/