Pewnego wieczora usadowiony na krzesełku przed komputerem dostrzegłem kątem oka zjawisko przedziwne. W drugim końcu pokoju do laptopa przylegała moja ukochana , coś oglądała z słuchawkami na uszach. I oto w pewnym momencie postanowiła zrobić herbatkę, ale zamiast wyjąć słuchawki z uszu , wypięła je z gniazda w laptopie i ze zwisającym kabelkiem ruszyła do kuchni w celu wiadomym . Moje przeogromne zdziwienie kazało mi wręcz zapytać dlaczego tak ??? .
A ona na to , że tak jest o wiele wygodniej .
No i moje pytanie ... Czy to ze mną coś jest nie tak ?
A ona na to , że tak jest o wiele wygodniej .
No i moje pytanie ... Czy to ze mną coś jest nie tak ?