Album:
« | » |
W skupie policjanci znaleźli 37 skrzynek z WIKA i prawie tonę złomu mosiężnego. Wstępnie straty właściciel oszacował na około 100 tys. złotych.
Policja zatrzymała osiem osób zamieszanych w kradzież złomu mosiężnego z zakładu WIKA. Sześć, które pracowały przy ul. Łęgskiej, ma zarzuty kradzieży. Dwóch pracowników skupu złomu spod Włocławka będzie odpowiadać za paserstwo.Czterech podejrzanych zatrzymano na gorącym uczynku. To 38- i 54-latek z firmy zewnętrznej pracujący w WIKA oraz 35- i 44-latek pracujący w skupie złomu, którzy przyjmowali bez kwitów skradzione elementy mosiężne.Od tej czwórki policjanci dotarli do jeszcze czterech pracowników WIKA w wieku od 35 do 58 lat, którzy kradli złom z własnej firmy.Pracownicy zakładu od jesieni 2013 roku mieli dostęp do złomu powstającego przy produkcji manometrów. Skrzynki z odpadami przekazywali dwóm pracownikom firmy zewnętrznej wykonującej usługi w WIKA. Złom wywożony był poza zakład samochodem i przekazywany do jednego z punktów skupu bez wymaganej dokumentacji.W skupie policjanci znaleźli 37 skrzynek z WIKA i prawie tonę złomu mosiężnego. Wstępnie straty właściciel oszacował na około 100 tys. złotych. Sześciu zatrzymanych usłyszało zarzuty wspólnej i w porozumieniu, w różnej konfiguracji osobowej, kradzieży złomu mosiężnego z terenu zakładu. Pracownicy skupu złomu spod Włocławka usłyszeli zarzuty kupna złomu, o którym wiedzieli, że pochodzi z kradzieży.
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą