Przedostatni z RPA został zabity, aby nie cierpiał. Nie było sposobu, by zaciągnąć go do morza, a po kilku dniach opieki rozchorował się i już by z tego nie wyszedł.
Poczekaj sekundę…
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą