< > wszystkie blogi

Poznaj swój umysł

Poznaj swój umysł

Lekarstwo na raka?

25 marca 2017
W latach 50. XX wieku do szpitala Long Beach W Kalifornii trafił chory na raka pacjent. Pan Wright (bo tak się nazywał), był w stanie krytycznym i prawdę mówiąc według prognoz lekarzy pozostało mu jedynie kilka dni życia. Jednak chwilę przed wizytą Pan Wright przeczytał w prasie o jego ostatniej nadziei, leku który być może uratuje jego życie. Krebiozen był to eksperymentalny lek którego działanie odwracało działanie raka. Lekarz, po namowach chorego postanowił zgodzić się na tą eksperymentalną metodę leczenia. Po kilku dawkach tajemniczego leku lekarze zauważyli regres choroby! Czyżby właśnie odkryto lek na raka?
Cóż, pozytywne emocje oraz wielkie nadzieje o nowym leku wkrótce zostały rozwiane. Kilka miesięcy po rozpoczęciu leczenia stan Pana Wright’a znacząco się pogorszył, jednak co ciekawe zbiegło się to w czasie z nowym komunikatem w prasie na temat leku. Tym razem informacje o innowacyjnym leku nie były już tak optymistyczne, a dokładnej – w prasie stwierdzono, że lek nie działa. Wyniki pacjenta były fatalne i właśnie wtedy lekarz prowadzący leczenie wpadł na pewien pomysł. Podczas rozmowy z Wright’em powiedział, że jest nowa, ulepszona wersja Krebiozenu, która na pewno pomoże zwalczyć raka. Znowu rozpoczęto leczenie i po raz kolejny wyniki się poprawiły. Niestety nie trwało to długo, wkrótce w mediach pojawiła się informacja producenta leku o oszustwie i braku jakiejkolwiek skuteczności tego specyfiku. Po dwóch dniach od publikacji tych informacji Pan Wright zmarł. A więc czy to możliwe, że sama wiara w to, że coś nam pomaga wystarczy do wyleczenia? Choć wydaje się to zaskakujące – tak! Placebo – czyli substancja która jedynie imituje lekarstwo i jednocześnie nie ma żadnego działania farmakologicznego a jedynie psychologiczne. Mówiąc inaczej placebo może być chociażby cukierek, pod warunkiem że pacjent wierzy, że zjedzenie tego cukierka go uzdrowi. Dlaczego więc podaje się lek który nie działa? Cóż, to trochę tak jakbyśmy poszli na wojnę z karabinem załadowanym ślepakami. Dopóki nie będziemy świadomi, że nie mamy ostrej amunicji będziemy się czuć pewnie i stosunkowo bezpiecznie, ale kiedy zdamy sobie sprawę, że jesteśmy bezbronni zaczniemy panikować. I właśnie placebo to taki karabin załadowany ślepą amunicją, którego zadaniem jest dać nam wiarę we własne siły, dać nam poczucie bezpieczeństwa, dać nadzieję. Jakby nie patrzeć na wojnie pewniej będziemy się czuć z karabinem niż bez niego. Tak więc placebo ma dać efekt psychologiczny i właśnie w takim celu jest podawane. Pytanie w jakich sytuacjach stosuje się placebo? Jeden przykład mieliśmy już podany wcześniej, a więc bardzo ciężkie, nieuleczalne choroby kiedy nie ma leku który mógłby pomóc. Choć stosowanie imitacji lekarstw nie uleczy, to także nie zaszkodzi, a zawsze podniesie nieco na duchu i poprawi kondycję psychiczną. Innym przykładem stosowania placebo mogą być sytuacje kryzysowe kiedy na przykład podczas działań wojennych zabraknie lekarstw a nie chcemy pozostawić rannego bez opieki. Takie sytuacje często zdarzały się podczas II Wojny Światowej, kiedy to podczas braku morfiny podawano rannym żołnierzom zastrzyki z solą fizjologiczną mówiąc, że jest to środek przeciwbólowy. Co ciekawe, większość rannych po zastrzykach odczuwała znacznie mniejszy ból niż wcześniej. Placebo stosuje się także podczas wprowadzania i badania działania nowych leków, gdzie części osób podaje się placebo a części prawdziwy lek. Nikt nie wie co bierze, a więc efekt psychologiczny jest taki sam. Dzięki temu możemy porównać jedynie różnice farmakologiczne pomiędzy grupami badanych osób. Jeśli weźmiemy to wszystko pod uwagę okaże się, że placebo jest to substancja która działa tylko na psychikę człowieka i nie powinna mieć wpływu na wszystko inne co z psychiką nie jest związane. A jednak ma. Tak więc nasuwa się pytanie dlaczego placebo działa? Dlaczego zastosowanie placebo potrafi uśmierzyć ból tak samo jak morfina, podczas gdy samo w sobie nie zawiera żadnych środków przeciwbólowych. Otóż odpowiedzią jest jak zwykle nasz mózg… Arkadiusz Obszyński / Psyche https://www.facebook.com/obszynskiarkadiusz https://www.youtube.com/channel/UCxTIWFV9Q0TUPaQ5vq9oALg
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • Blog poświęcony rozpowszechnianiu wiedzy z psychologii. Moim celem jest to, aby wiedza o manipulacji, sprzedaży, komunikacji czy nawet zaburzeniach psychicznych była wiedzą powszechną, a nie tak jak teraz - tajemną.
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu Psyche_YT
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi