Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Internauci dzielą się najbardziej debilnymi rzeczami, jakie zdarzyło im się powiedzieć

26 623  
155   35  
Czy czasem zdarzyło wam się powiedzieć coś tak głupiego, że aż później, kiedy się nad tym zastanowiliście, to nie mogliście uwierzyć, że coś podobnego wyszło z waszych ust? Im się zdarzyło i postanowili podzielić się z nami swoim wstydem.

#1.

Kiedyś powiedziałem, że marzy mi się, abym mógł pływać w powietrzu. Na co jeden ze znajomych powiedział: „Masz na myśli latanie?”.
- Not_AMermaid

#2.

„Fajnie by było, gdyby zrobili apkę działającą jak lustro”.
- BeKindImNewButtercup

#3.

„Skoro są pieluchy dla dorosłych, to dlaczego nie ma wózków dla dorosłych?”

Mój mąż spojrzał na mnie, jakby żałował, że kiedykolwiek mnie spotkał, i rzekł: „Masz na myśli wózki inwalidzkie?”.
- TrainwreckMooncake

#4.

Do kelnera podającego mi szklankę z wodą: „Poproszę nie za dużo lodu. Nie chcę tego rozwodnić”.
- kitteh619

#5.

„Uderzyłeś mnie w szyjkę macicy”. Miałem na myśli mostek, bo jestem facetem i nie mam macicy, a tym bardziej jej szyjki. Wciąż nie mogę wyrzucić z głowy tego żenującego wspomnienia.
- HereticPrime97

#6.

Podczas długiej podróży pociągiem, patrząc przez okno, powiedziałem do mojego przyjaciela: „Mam wrażenie, że każdy szlaban na przejeździe kolejowym, który mijaliśmy, jest opuszczony. Jakie są na to szanse...”.

Mam doktorat.
- Orioliolios

#7.

Zostałem przedstawiony identycznym bliźniakom i pierwsze co do nich powiedziałem, to: „Wow, jak sami możecie siebie odróżnić?”.
- MisterFives

#8.

Jakimś cudem w trakcie rozmowy pomyliłem Freddy'ego Mercury'ego z Eddie'm Murphym.

„Eddie Murphy? To ten wokalista Queen?”
- TheTekster

#9.

Kiedy przechodziłem korytarzem, zauważyłem osobę, która wyglądała tak samo jak ja, i powiedziałem do niej: „Hej! Moglibyśmy być bliźniakami”.

Nawet moje odbicie w lustrze, które mijałem, było zażenowane.
To była długa zmiana w pracy.
- Delayedshipping

#10.

Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko piekarza. Rozmówczyni zapytała mnie, czy potrafię piec. Odpowiedziałem jej: „Nie, ale umiem czytać”.

Chodziło mi o to, że potrafię postępować zgodnie ze wskazówkami z przepisu.
- abbacuss_

#11.

Byłem w pierwszej klasie, kiedy przeniosła się do nas pewna Kanadyjka. Od razu złapaliśmy wspólny język. Pewnego razu spojrzałem jej prosto w oczy i zapytałem, czy zna jakieś przekleństwa po kanadyjsku. Wielokrotnie tłumaczyła mi, że mają takie same przekleństwa jak u nas w USA, ale ja nie chciałem jej wierzyć i myślałem, że coś przede mną ukrywa. Do dzisiaj budzę się w nocy z myślą, że ona może to pamiętać i pewnie teraz myśli, że miała do czynienia z kretynem.
- Senpailydia

#12.

„Jak miał na imię ten pies ze Scooby Doo?”
- No_Word_494
6

Oglądany: 26623x | Komentarzy: 35 | Okejek: 155 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało