Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Największe obciachy – Internauci wyśmiewają paczkę, jaką pracownicy McDonald's otrzymali na święta

69 724  
208   171  
Dzisiaj:
  • Sousa zrezygnował z bycia trenerem reprezentacji Polski, bo miał dość wszechobecnej wódy
  • Facet myślał, że morsuje na Babiej Górze, a tak naprawdę doznawał hipotermii i licznych odmrożeń
  • Marianna Schreiber najpierw krytykowała freak fighty, a teraz sama bierze w nich udział
  • ZARA zmieszana z błotem za swoją kampanię, która za mocno przypominała zniszczoną Strefę Gazy

#1. Sousa zrezygnował z bycia trenerem reprezentacji Polski, bo miał dość wszechobecnej wódy


Pamiętacie jeszcze Paulo Sousę? To trener reprezentacji Polski w piłce nożnej, który objął stanowisko po Jerzym Brzęczku 21 stycznia 2021 roku. Sousa nie zagrzał długo miejsca w PZPN-ie, bo już 29 grudnia tego samego roku rozwiązał swój kontrakt za porozumieniem stron.

Jeszcze w tym samym dniu Sousa został ogłoszony trenerem brazylijskiego klubu CR Flamengo, przez co zdecydowana część polskich kibiców go serdecznie znienawidziła. Okazuje się jednak, że jego odejście z kadry mogło mieć drugie dno, co ujawnili informatorzy Gazety Wyborczej.

Sousa ponoć miał serdecznie dość nieprofesjonalnego podejścia Kuleszy. Prezes wielokrotnie nie stawiał się na umówionych wcześniej spotkaniach, a jeśli się już stawiał, to bardzo często czuć od niego było alkoholem.

Portugalczyk nieprzypadkowo odszedł po listopadowym zgrupowaniu. Był umówiony z prezesem nazajutrz po kończącym mundialowe eliminacje meczu z Węgrami. Niestety, panowie się nie spotkali, bo Kulesza zaczął pić już w trakcie wieczoru meczowego, a w nocy wsiadł w prowadzone przez związkowego kierowcę volvo i przeniósł imprezę do Białegostoku. Przedłużyła się, więc rzekomy dywanik został zwinięty. A precyzyjnie mówiąc, nie tyle on wsiadł, ile go włożyli do samochodu, był już niezbyt świadomy tego, co robi – twierdzi informator.

Sousę trafiał szlag, bo on ma sztywne zasady, nie życzy sobie chlania obok drużyny, nie chce czuć smrodu przetrawionego czy dopiero trawionego alkoholu.

Oprócz tego z Kuleszą nie dało się normalnie dogadać, ponieważ mimo iż Sousa znał kilka języków, Kulesza nie władał żadnym z nich. Ciągłe imprezy i strumienie alkoholu w końcu sprawiły, że trener miał dość. Wsiadł w samolot i odleciał.

#2. Facet myślał, że morsuje na Babiej Górze, a tak naprawdę doznawał hipotermii i licznych odmrożeń



W ubiegły piątek w okolicach godziny 14 ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR patrolując Babią Górę, zauważyli gościa leżącego w śniegu. Facet miał na sobie tylko krótkie spodenki, czapkę, rękawiczki oraz buty. Mężczyzna nie kontaktował i był na granicy 3. stopnia hipotermii.

Prawdopodobnie błądził w kopule szczytowej przez dłuższy czas i wychłodził się na tyle, że jego stan świadomości nie pozwalał już na wezwanie pomocy – informują ratownicy.
Wtedy zaczęła się walka o jego życie. Mężczyzna był na granicy świadomości i kontakt z nim był utrudniony. Jego organizm szybko się wychładzał, trzeba więc było działać natychmiast. Po wstępnych czynnościach rozpoczęto mozolne ściąganie poszkodowanego na dół.

Dopiero o godzinie 17:30 został ostatecznie przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Potrzeba było niemal czterech godzin i działania 15-osobowego zespołu ratowniczego, aby można było to osiągnąć.

Z informacji uzyskanych przez ratowników wynika, że turysta był doświadczonym morsem – kompletował w tym stylu szczyty górskie od dłuższego czasu, był już też wcześniej na Babiej Górze – czytamy w oświadczeniu.



#3. Marianna Schreiber najpierw krytykowała freak fighty, a teraz sama bierze w nich udział


Marianna Schreiber, żona polityka PiS Łukasza Schreibera, osoba publiczna udzielająca się wielokrotnie w mediach, ale przede wszystkim gorąca przeciwniczka tzw. gal freakfightowych, po raz kolejny pokazała, że tylko krowa nie zmienia poglądów.



Po wcześniejszej krytyce Fame MMA, Clout MMA i wszystkich innych możliwych federacji, Marianna sama postanowiła spróbować swoich sił w oktagonie. Zawalczy z Moniką Laskowską, znaną jako „najlepsza polska dziennikarka” – przydomek ten został jej nadany z prześmiewczo. Jeśli chcecie zrozumieć dlaczego, to musicie obejrzeć jej wywiady.

Wracając jednak do pani Marianny – kobieta wrzuciła na swojego Twittera (X) oświadczenie, w którym dzieli się z fanami, skąd u niej taka zmiana poglądów i czym podyktowana była jej decyzja:


CHCĘ BYĆ Z WAMI SZCZERA. Na pewno istotnym elementem (chyba tak jak dla wszystkich zawodników) jest czynnik finansowy, który spowodował, że zaczęłam o tym w ogóle myśleć na poważnie i który wydaje mi się mógł przeważyć.
Chciałabym również pokazać, że można być zawodnikiem tak zwanych gal freakowych i reprezentować sobą coś więcej niż tylko przekleństwa, groźby i wyzwiska. Tak jak do tej pory, czy to w Top Model, czy to w mojej aktywności okołopolitycznej - zawsze dawałam z siebie 100% i mówiłam o swoich poglądach nawet jeżeli są one niepopularne i za które wielu z Was mnie nie lubi. Tak samo uważam, że udział w tej gali będzie dla mnie szansą pokazania Wam swojego "ja".

#4. ZARA zmieszana z błotem za swoją kampanię, która za mocno przypominała zniszczoną Strefę Gazy


Marka ZARA wypuściła niedawno swoją świeżutką kampanię dla linii Atelier. Mogliśmy zobaczyć tam zdjęcia modelki, która pozowała w ciuchach producenta w dość nietypowej scenerii. Znajdowały się tam zniszczone meble, gruz oraz rozczłonkowane manekiny, w tym jeden manekin zawinięty w folię, co przywoływało na myśl ludzkie ciała.

No i tutaj pojawił się mały zgrzyt... bo jeśli dodamy do tego malunek na ścianie, który przypominał odwróconą flagę Palestyny, to jasnym staje się, z czego mógł czerpać swoją inspirację autor kampanii.



Internauci ostro skrytykowali markę za takie żerowanie na ludzkiej krzywdzie. Nazwali to obrzydliwym i okrutnym. ZARA oczywiście zareagowała, usunęła zdjęcia i wydała oświadczenie:

Niestety niektórzy klienci poczuli się urażeni tymi zdjęciami, które zostały teraz usunięte i zobaczyli w nich coś dalekiego od zamierzeń, kiedy je tworzono. Żałujemy, że doszło do tego nieporozumienia. Chcielibyśmy zapewnić o naszym szacunku do wszystkich.
Scenografia była ponoć inspirowana pracownią artysty i niedokończonymi rzeźbami, a nie rozczłonkowanymi ludzkimi ciałami.

#5. Internauci wyśmiewają paczkę, jaką pracownicy McDonald's otrzymali na święta


Firmy i korporacje bardzo często robią swoim pracownikom prezenty na święta. Jedni otrzymują premie, a inni świąteczne paczki, w których często znajdują się dość osobliwe przedmioty.

Jeden z pracowników sieci fast foodów McDonald's postanowił pochwalić się swoim prezentem, jaki otrzymał na święta:


W sieci wybuchła gorąca dyskusja na temat paczki świątecznej od sieci fastfoodowej. Wiele osób zwróciło uwagę na obecną tam butelkę wina. Oprócz niej znalazły się tam bombonierki, ciasteczka owsiane, herbata, kawa oraz czekolada.

Inni z kolei zwrócili uwagę, że nie wszyscy pracownicy McDonald's otrzymują takie same paczki. Zależne jest to ponoć od pracodawcy i licencji, jaką ten posiada. Są podobno nawet tacy, którzy żadnej paczki nie otrzymali.

Inni z kolei zwrócili uwagę, że może i paczka jest biedna i śmieszna, ale przecież liczy się gest i dobre chęci.

W poprzednim odcinku: W Gdańsku powstała winda, która podwozi 30 cm

4

Oglądany: 69724x | Komentarzy: 171 | Okejek: 208 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

08.05

07.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało