Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Ten czarnoskóry niewolnik pracował jako zwierzę rozpłodowe i zaludnił sporą część ćwierćmilionowego miasta!

44 389  
419   60  
Buhaj to wyselekcjonowany z dużej grupy bydła byk, który według oceny jego posiadacza ma największą przydatność użytkową, a co za tym idzie, cechuje się najlepszą genetyczną kompozycją i ma takie cechy, jak na przykład duża masa czy szybkie przyrosty. Taki szczęściarz nie trafia od razu na rzeź, tylko kierowany jest do punktów kopulacyjnych, gdzie musi zapładniać krowy. Dla większość taka „produkcja” żywych istot nie budzi szczególnego oburzenia. Sytuacja jednak nieco by się zmieniła, gdyby to zniewolony człowiek był takim właśnie buhajem zmuszanym do ciągłej prokreacji.
Roque José Florêncio przyszedł na świat w 1828 roku w Brazylii, czyli w okresie ogromnego rozwoju tego kraju. Był potomkiem czarnoskórych niewolników, którzy od lat 30. XVI wieku sprowadzani byli do tej portugalskiej kolonii, aby zastąpić lokalnych Indian przy pracy na polach trzciny cukrowej. Przodkowie Florêncio, podobnie jak tysiące innych złapanych w Afryce nieszczęśników, trafili na Nowy Ląd w ładowni jednego z regularnie kursujących pomiędzy kontynentami statków. Roque urodził się jako wolny człowiek. Być może jego rodzice albo dziadkowie zdołali uciec spod pańskiego bata i schronić się w jakimś quilombo, czyli jednej z murzyńskich osad, zazwyczaj tworzonych na skrajnym odludziu?


Florêncio był mężczyzną o imponującym wzroście i nieprawdopodobnej wręcz muskulaturze. Potężny, mierzący sobie 218 cm facet miał ogromną siłę, która to mogłaby zostać wykorzystana w fizycznej pracy – tak zapewne pomyśleli łowcy niewolników, którym udało się go schwytać. Wielki osiłek stał się prawdziwą sensacją na targu w São Paulo i szybko znalazł się lokalny właściciel ziemski, Francisco da Cunha Bueno z miejscowości São Carlos, który zapragnął wejść w posiadanie takiego dryblasa.


Nowy nabytek farmera nie trafił do kwater przeznaczonych dla niewolników. Mieszkał w znacznie lepszych warunkach niż inni czarnoskórzy pracownicy Bueno. Nie musiał też pracować na polu. Jedynymi zadaniami Roque była opieka nad bydłem oraz codzienne oraz 30-kilometrowe przejażdżki konne do najbliższej placówki pocztowej, gdzie miał odbierać pocztę dla swego pana.
Pozostały czas Florêncio spędzał na cielesnych uciechach, niczym mocno zarobiona gwiazda kina dla dorosłych. Francisco uznał bowiem, że fizyczne cechy niewolnika są tak doskonałe, że grzechem byłoby nie przekazać jego fenomenalnych genów dalej. Tym bardziej że panowało wówczas przekonanie, jakoby wysocy mężczyźni o szczupłych łydkach mieli płodzić więcej synów niż córek. Roque miał długie, dość kościste przedramiona, więc szybko zyskał przydomek Pata Seca, czyli Sucha Łapa, a poza swoją ogromną siłą i imponującym wzrostem był również ponadprzeciętnie inteligentny oraz posiadał niezwykłą charyzmę. Pomogło mu to zorganizować wiele ucieczek innych niewolników oraz znaleźć im schronienie w quilombos.


Pata dostawał duże przydziały jedzenia, zapewniano mu długi czas snu, a jego naczelnym zadaniem było zapładnianie przyprowadzanych mu kobiet. Nie znamy dokładnej liczby pań, z którymi przespał się mężczyzna oraz częstotliwości tych „spotkań”. Mając jednak na uwadze, że stał się on ojcem ponad 249 dzieci, wnioskujemy, że facet miał pełne ręce roboty.
Część potomków Pata Seca została sprzedana z olbrzymim zyskiem, niczym zwierzęta z dobrym rodowodem. Inna zaś stawała się własnością panów ziemskich, którzy to (dobiwszy wcześniej targu z Francisco) przyprowadzali Roque swoje niewolnice do „pokrycia”. Florêncio przez większą część życia zmuszony był uprawiać seks lub regularnie gwałcić czarnoskóre kobiety.


Podczas jednego ze swoich pobocznych zadań, czyli wspomnianego już kursowania na pocztę, Pata poznał Palmirę – dziewczynę z miasta. Para szybko zapałała do siebie sympatią. Palmira, mimo że wiedziała, czym zajmuje się Pata, nie tylko zaakceptowała ten fakt, ale przez lata psychicznie wspierała go oraz podzielała jego pragnienie wolności. A ta wcale tak szybko nie nadeszła. Dopiero bowiem w 1888 roku Brazylia zniosła niewolnictwo. Trzeba przyznać, że sześćdziesięcioletni Pata Seca został przez swego dawnego pana potraktowany bardzo honorowo i za lata wiernej służby oraz zarobienie na rzecz gospodarstwa ogromnej sumy pieniędzy Roque dostał od Francisco niemały kawał ziemi. Były właściciel Florêncio osobiście zadbał też o to, aby Palmira została przywieziona na grzbiecie konia do nowego gospodarstwa.


Roque na swoim terenie postawił dom, założył farmę kurczaków, a także zasiał pola maniokiem i trzciną cukrową. Zasadził też cukinię. Natomiast żona byłego niewolnika poświęciła się pracy uzdrowicielki w pobliskim quilombo. Razem ze swym małżonkiem często organizowała ona bunty przeciw uciskowi murzyńskiej ludności. Wiele z tych wystąpień podpartych było zdecydowanymi rękoczynami.
Pata Seca dożył słusznego wieku i dorobił się ze swoją ukochaną dziewiątki dzieci (niesamowite, że nadal mu się chciało...). Podobno zmarł, mając ponad sto lat.


Od tego czasu zawsze w rocznicę jego śmierci odbywa się spotkanie jego potomków z całej Brazylii. Jak pewnie się domyślacie, Pata Seca dorobił się bardzo pokaźnej liczby krewnych. Szacuje się, że w samym São Carlos – mieście, gdzie mieszka przeszło ćwierć miliona ludzi około 30% mieszkańców pochodzi w prostej linii od słynnego „buhaja”!

Historia ta jest pełna legend, które przez lata narosły wokół Florêncio. Przypisuje się mu się na przykład rewolucyjne zapędy. Mężczyzna ten miał być kimś na kształt bojownika walczącego o prawa czarnych. Mówi się też, że Pata Seca wyzionął ducha w 1958 roku, mając na karku 130 lat, co jest oczywiście mało prawdopodobne. A jeśli faktycznie by tak było, to możemy z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że dużo seksu i częste zmienianie partnerek to znakomity sposób na długowieczność.



Źródła: 1, 2
3

Oglądany: 44389x | Komentarzy: 60 | Okejek: 419 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało