Czy Hołownia pokaże, jak powinny wyglądać obrady? Memy po drugim dniu pierwszego posiedzenia sejmu

Co tu dużo mówić – działo się. Posłowie PiS, którzy nie przyjmują do wiadomości, że przegrali, próbowali prowokować marszałka i opozycyjną koalicję. Prym w tych wystąpieniach wiedli Ziobro i Czarnek. Ale po kolei.

Prócz osób, które się zgłosiły do dyskusji nad kandydatami do Krajowej Rady Sądownictwa głos poza kolejnością zabrali Zbigniew Ziobro i Przemysław Czarnek. Mieli do tego prawo i z tego skorzystali. Każdy z nich dostał po 3 minuty. Wystąpienie Ziobry to był monolog przeciwko słowom Borysa Budki o łamaniu konstytucji, o której nagle sobie Ziobro przypomniał. Sprowokowany przez okrzyki „Będziesz siedział!”, Ziobro powiedział w kierunku posłów Koalicji:

Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami, jak za czasów Trybunału Stanu.

W trakcie wystąpienia Ziobry posłowie PiS kilka razy skandowali słowo „konstytucja”.




Pod koniec czasu wystąpienia posłowie z Koalicji odliczali ostatnie 10 sekund. Okazało się, że Ziobro nie skończył i poprosił o dodatkowy czas. I taki czas dostał. Swoją wypowiedź skończył słowami:

Jak się boją Konstytucji, ha, ha, ha!

Poniżej film z całego przemówienia:

https://www.youtube.com/watch?v=ORLuiboWzUc

Ale wszystkich przebił Przemysław Czarnek. Po wejściu na mównicę zaczął on od prowokacyjnych słów:

Panie marszałku rotacyjny...

Na co Szymon Hołownia ze spokojem zareagował:

Przepraszam bardzo! W tym momencie, panie ministrze, narusza pan powagę tej izby. Ma pan trzy minuty na wystąpienie.

Po przemówieniu Czarnka Szymon Hołownia powiedział:

Przyznam szczerze, że to są standardy, które nie do końca pojmuję. Okazuję panu szacunek. Pozwalam zabrać głos. Spotyka mnie za to coś, co można nazwać afrontem. Jeśli to są pana standardy parlamentaryzmu, to głęboko nad tym ubolewam.

I oczywiście przemówienie poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=rRbRKZXF5v8

Potem Czarnek zabrał głos jeszcze raz, prosząc o jedno zdanie. I tu Hołownia pokazał klasę.


I jak przy poprzednich wystąpieniach, tak i tu warto obejrzeć film ze zdarzenia:

https://youtu.be/Yud-OLLshLA
A to doskonałe podsumowanie tej małej batalii.


Prezes także próbował wytrącić Hołownię z równowagi, ale i on ostatecznie poległ...


Te prowokacje ze strony PiS pokazują, że wybór Hołowni na marszałka sejmu to najlepsze, co mogło spotkać sejm tej kadencji. Obrażany nie dał się sprowokować oraz temperował zapędy prowokatorów, którzy swoim zachowaniem wprowadzali zamęt podczas obrad. A te słowa Hołowni przejdą do historii:

https://img.joemonster.org/i/upload/2023/11/ssstwi...
I choć niektórzy debiut marszałka widzą inaczej, to jednak są prostowani:


Bo odpowiadać na zaczepki z takim spokojem i opanowaniem potrafią naprawdę nieliczni.

Naprawdę powiało świeżością w skostniałym sejmie. Hołownia był stanowczy i opanowany. I zwracał uwagę, że posłowie reprezentują interesy wyborców, a nie swoje własne. Oby tak dalej, to może w sejmie zawita normalność i dyskusja, a nie arogancja, buta i pycha, jak to do tej pory bywało. A co do świeżości:


Poniżej transmisja z całego posiedzenia sejmu.

https://www.youtube.com/watch?v=BKhNPzDlS68

A tu podsumowanie pierwszego dnia posiedzenia