Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

​Największe obciachy – Matka pożaliła się na grupie na Facebooku, że jej dziecko nie dostaje w sklepie żadnych prezentów

74 704  
226   233  
W dzisiejszym odcinku:
  • Ojciec Tadeusz Rydzyk rozkręca biznes z prezentami na komunię
  • Wokalista Bayer Full żali się na swoją głodową emeryturę
  • Woźni wnoszą po schodach niepełnosprawne dzieci na rękach, bo nie mogą doprosić się o windę
  • Matka pożaliła się na grupie na Facebooku, że jej dziecko nie dostaje w sklepie żadnych prezentów
  • Raper Malik Montana zastrasza nastolatka i publikuje jego adres w sieci

#1. Ojciec Tadeusz Rydzyk rozkręca biznes z prezentami na komunię


Jeśli ktokolwiek miał jakieś wątpliwości odnośnie do tego, czy znany wszystkim redemptorysta ojciec Tadeusz Rydzyk jest jeszcze duchownym, czy już biznesmenem, to poniższa informacja powinna je raz na zawsze rozwiać. Rydzyk zajął się bowiem ostatnio sprzedażą prezentów dla dzieci przystępujących do Pierwszej Komunii Świętej i trzeba przyznać, że ceny robią wrażenie.




Ofertę można znaleźć w sklepie internetowym Księgarni Katolickiej Fundacji Lux Veritatis. Wśród produktów tam obecnych przede wszystkim wyróżniają się takie gadżety, jak różańce, etui na różaniec, wszelkie wersje Pisma Świętego, czy… gry planszowe, takie jak na przykład Scriba (podróbka Scrabble).

Jeśli chcecie nieco zaoszczędzić na tego typu zakupach, to powinniście raczej omijać sklep o. Rydzyka szerokim łukiem.

#2. Wokalista Bayer Full żali się na swoją głodową emeryturę


Sławomir Świerzyński – znany szerszej publice lepiej jako wokalista zespołu Bayer Full – dołączył do grona celebrytów, którzy postanowili ponarzekać na głodową emeryturę oferowaną przez państwo.

Świerzyński otrzymał ostatnio pismo od ZUS-u, w którym poinformowano go, jakiej miesięcznej wypłaty może się póki co spodziewać:

Dostałem pisemko, w którym ZUS po 37 latach płacenia wymaganych stawek gwarantuje mi 386 zł emerytury.
Nie mogłem w to uwierzyć. Moja żona się śmiała, że nawet łódki nie zatankuję za te pieniądze, nie mówiąc już o samochodzie.

Przed Świerzyńskim robili to już m.in. Maryla Rodowicz czy Lech Wałęsa. Jest jednak coś, co łączy te wszystkie osoby – są to niezwykle wysokie zarobki. Lider Bayer Full za jeden tylko koncert kasował średnio 20-25 tys. złotych. Miał więc z czego odkładać na tzw. jesień życia.

Nie można również zapominać, że Świerzyńskiemu pozostały jeszcze 3 lata do emerytury, a w tym czasie wiele przecież może się zmienić… na przykład może się zapaść cały system emerytalny, a ZUS zbankrutować.

#3. Woźni wnoszą po schodach niepełnosprawne dzieci na rękach, bo nie mogą doprosić się o windę


Koszmarem każdego niepełnosprawnego są z pewnością schody. Miejsca, gdzie nie ma dostępu do windy albo przynajmniej jakichkolwiek ułatwień dla osób poruszających się na wózku, są na ogół przez takich ludzi omijane szerokim łukiem. Nie wszyscy mają jednak ten komfort, aby unikać budynków tego typu. Wśród takich osób są wychowankowie Ośrodka Specjalnego w Gnieźnie, gdzie uczęszczają niepełnosprawne dzieci.

Ośrodek nie ma na wyposażeniu żadnej windy, ponieważ dyrekcja od lat nie może doprosić się o pieniądze na modernizację. Każdy poranek wygląda tak samo i jest zarówno dla uczniów, jak i dla samych pracowników ośrodka prawdziwą katorgą.

Woźni wnoszą dzieci na górę po wąskich schodach. Rodzice chwytają się za głowy i nie mogą uwierzyć w to, że w budynku tego typu nie ma żadnej windy. Wiele osób zwraca uwagę, że w razie pożaru ośrodek zmieni się w śmiertelną pułapkę osób przebywających w środku. Jednak rządzący nic sobie z tego nie robią.

Wiem z opowieści byłego dyrektora ośrodka, że podjął kroki w 2008 i 2009 roku. Były planowane trzy windy, niestety ich nie ma – przyznaje dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Gnieźnie.

Dziennikarze Interwencji zawitali do starostwa w Gnieźnie, gdzie zapytano co z tą windą i dlaczego jeszcze żadnej nie wstawiono.

Dostrzegliśmy, że niedoskonałość tego budynku jest daleko idąca, że ten budynek tak naprawdę nadaje się do rozbiórki, natomiast postawienie budynku o podobnych parametrach to około 45 mln zł. Żaden zarząd nie jest w stanie wyasygnować takiej kwoty – twierdzi starosta gnieźnieński.
Warto w tym miejscu również dodać, że budynek jest stary, wymaga remontu, a przebywanie w nim nie należy do bezpiecznych. Jeśli natomiast chodzi o samą kwestię wstawienia wind, starostwa tłumaczy się, że w zeszłorocznym budżecie już nie starczyło na to miejsca, dlatego pochylą się nad tą sprawą w tym roku.

Nie ma więc pieniędzy na montaż wind w budynku ośrodka dla osób niepełnosprawnych, ale 43 miliony dla księdza wypędzającego demona wegetarianizmu salcesonem jakoś się znalazły. Cóż, władza – jak widać – ma jasno ustalone priorytety.

#4. Matka pożaliła się na grupie na Facebooku, że jej dziecko nie dostaje w sklepie żadnych prezentów


Jedna z matek i użytkowniczek grupy „Mamuśki – Szczecin i okolice” poczuła się na tyle oburzona dotykającą ją sytuacją, że postanowiła podzielić się nią z koleżankami na forum. Sprawa dotyczy bezduszności i braku jakiejkolwiek empatii ekspedientek obsługujących w osiedlowym sklepiku, do którego pokrzywdzona bardzo często chodzi z dzieckiem.

Matka poskarżyła się, że mimo częstych wizyt, jej dziecko nigdy nie otrzymuje od pracujących tam pań żadnych upominków:

Jestem bardzo, ale to bardzo rozczarowana i zniesmaczona zachowaniem sprzedawczyni w osiedlowym, do którego chodzę z moim dzieckiem. W tej sytuacji naprawdę trudno mi zrozumieć, jak można być kompletnie pozbawionym serca i empatii. Przychodzę do tego sklepu regularnie, jednak za każdym razem, gdy go odwiedzamy, moje dziecko jest rozczarowane, ponieważ nigdy nie otrzymuje od sprzedawczyni żadnego upominku.
Moim zdaniem jest to sytuacja kompletnie nie do zaakceptowania. Oczekuję od sklepów, w których robię zakupu, aby oferowały mi pozytywne doświadczenie, jako klientowi mam nadzieję, że ta sprzedawczyni zda sobie sprawę z tego, że traktowanie klientów z szacunkiem i docenianie ich lojalności jest kluczem do sukcesu. Jeśli nie, to niech sobie sprzedaje swoje towary gdzie indziej, ponieważ na pewno nie będę już robić tam zakupów.

Widzicie, tak powinno się prowadzić biznes. Za uśmiech i obecność bombelka trzeba płacić, a ja nie, to wynocha na inne osiedle.

Mam szczerą nadzieję, że to tylko prowokacyjny wpis i nikt na poważnie tak nie uważa…

#5. Raper Malik Montana zastrasza nastolatka i publikuje jego adres w sieci


Pamiętacie jeszcze szeroko komentowany i krytykowany wyczyn Filipa Chajzera, który w przypływie złości postanowił zagrozić swojemu hejterowi, że go odnajdzie i wszczął śledztwo mające na celu ustalenie adresu sprawcy? W podobny sposób zachował się ostatnio raper Malik Montana w dużo bardziej błahej sprawie. W przypadku Chajzera chodziło bowiem o mema wyśmiewającego śmierć jego syna, a w przypadku Malika chodziło o chłopaka, który opluł go na koncercie i opublikował nagranie.



Film na TikToku szybko zdobył dużą popularność. Na tyle dużą, że sam raper zdecydował się go skomentować. Najpierw zwrócił się do autora imieniem i nazwiskiem, aby później opublikować jego dokładny adres z dopiskiem:

Wkrótce się widzimy.

Po czasie miał również opublikować dane rodziców i ich miejsca pracy. Autor nagrania przestraszył się chyba nie na żarty, ponieważ zdecydował się opublikować oświadczenie, w którym przeprosił rapera:

Chciałem się wytłumaczyć bo nie sądziłem, że pójdzie to w świat i tak się rozniesie. Muszę przyznać, byłem trochę podpity, a wtedy głupie pomysły przychodzą do głowy. Dodatkowo pod namową kolegi uległem i wiem, że to nie tłumaczy mojego zachowania, ale każdemu zdarza się popełnić błąd i zachować nieodpowiednio, ważne żeby wyciągnąć z tego lekcje. To była pierwsza taka sytuacja i jestem pewien, że ostatnia, bo bardzo tego żałuje. Pewnie moje słowa nie są teraz wiarygodne, jednak muszę i chcę powiedzieć, jak to wyglądało, nawet jeśli nie zechce mi Pan uwierzyć. Nie było to skierowane w Pana stronę, było to bardzo głupie zachowanie i nieprzemyślane, ale naprawdę nie miałem nic złego na myśli. Od lat słucham Pana muzyki i bardzo ją lubię, dlatego też przyszedłem na koncert, stałem w pierwszym rzędzie, dobrze się bawiłem i ucieszyłem gdy wziął Pan mój telefon. Wcześniejsza sytuacja nieporozumieniem i zdaję sobie z tego sprawę, głupi wybryk, przez który okazałem brak szacunku, chociaż nie miałem tego na myśli. Nie myślałem wtedy racjonalnie i nawet nie jestem w stanie wytłumaczyć swojego zachowania, bo sam nie wiem czemu tak postąpiłem. Swoje błędy często dostrzegamy po czasie i dopiero kiedy wstawiłem tiktoka, który również w mojej głowie nie miał nic złego na celu zacząłem pojmować, że było to głupie, nierozsądne i idiotyczne zachowanie. Dlatego też chwile później usunąłem tiktoka, niestety było już za późno…
Malikowi to jednak nie wystarczyło, ponieważ w odpowiedzi napisał swoje wytyczne dotyczące tego, jak w jego oczach mają wyglądać takie przeprosiny:

Stań przed lustrem, napluj na nie i powiedz przepraszam Malik, nakręć to i wstaw, wtedy przyjmę przeprosiny.

Zdesperowany chłopak oczywiście zrobił wszystko, co raper nakazał. Internauci mieli swoje zdanie w tym temacie i wielu z nich nie pozostawiło na Maliku suchej nitki. Nie powinno to jednak nikogo dziwić…

W poprzednim odcinku: Przyszła matka szuka na TikToku ojca swojego dziecka

3

Oglądany: 74704x | Komentarzy: 233 | Okejek: 226 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało