Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

To wszystko dzieje się zbyt szybko! – oto 7 intrygujących stron wykorzystujących sztuczną inteligencję

43 764  
307   49  
Jesteśmy świadkami prawdziwej rewolucji. Coś, co jeszcze parę lat temu brzmiało jak fantastyczne wizje jakiegoś kreatywnego pisarza, na naszych oczach rozwija się z miesiąca na miesiąc, nierzadko wywołując prawdziwe przerażenie. Sztuczna inteligencja to, na szczęście, nie tylko czat z „mądrym” botem, podmienianie obliczy aktorek bzykających się w pornosach na twarze znanych polityków czy generowanie przez komputer efektownych obrazków na podstawie naszych pisemnych wytycznych. Oto kilka zaskakujących stron internetowych, w których AI odwala naprawdę kawał dobrej roboty.

#1. Zamień bazgroły w całkiem przyjemną grafikę

Dla osoby, dla której szczytem artystycznego kunsztu były koślawe rysunki rosochatych kutasów bazgranych gdzieś na ostatniej stronie szkolnego brudnopisu, ta stronka jest niczym spełnienie marzeń. To bardzo proste i całkowicie darmowe narzędzie, dzięki któremu niezgrabne, wykonane myszką, bohomazy za jednym naciśnięciem klawisza zamienić można w naprawdę interesujące prace. Wiadomo, że wygenerowane na podstawie tandetnego szkicu i krótkiego opisu obrazki dalekie są od ideału, ale zabawy jest przy tym naprawdę sporo.




Wiem, wiem – te cycki ewidentnie nadają się do onkologicznego przebadania...

Do sprawdzenia tutaj.

#2. Poleć mi jakiś dobry film

Za każdym razem, gdy zasiadam do wieczornego seansu z Netfliksem, pojawia się dokładnie ten sam problem – mimo przepastnej biblioteki filmów i seriali, nie mam pojęcia co wybrać. Jasne, że mogę zadzwonić do kolegi i poprosić o to, aby mi coś ciekawego polecił. Gusta są jednak różne, więc może się okazać tak, że ziomeczek lubi jedynie psychologiczne melodramaty produkcji pakistańskiej, podczas gdy ja bardziej gustuję w chińskich bajeczkach o pracownikach zakładów kanalizacyjnych. Na szczęście ktoś stworzył przyjemny serwis, który na podstawie naszych ulubionych filmów stworzy nam „mapę” produkcji, które powinny się nam spodobać.



Sami sprawdźcie.

#3. Inteligentne narzędzie do wymazywania niechcianych osób ze zdjęć

Fajnie wyszedłeś na tym zdjęciu, ale jego odbiór psuje ci obecna na nim twoja eks, która to niedługo po jego wykonaniu puściła się w łopianach z jakimś typem jeżdżącym starą audicą? Oto intuicyjne w obsłudze narzędzie on-line służące do szybkiego wymazywania z dowolnego obrazka obiektów, które rażą nasz estetyczny gust, irytują nas lub w ogóle nie zasługują na to, aby być fotografowane. W zasadzie to tego typu funkcje obecne są już od jakiegoś czasu w większości profesjonalnych edytorów graficznych. Tu jednak zrobimy to szybko i bezpłatnie. Cyk i po problemie (chociaż uważne oko grafika szybko problem znajdzie – wypełniona przez program przestrzeń często ma trochę zabrudzeń).





Zerknijcie.

#4. Jak to się nazywa?

A to już, mający parę ładnych lat, produkt od Google. Może okazać się on bardzo przydatny w podróży do krajów, gdzie mówi się narzeczami, w których nie do końca biegle się porozumiewamy. Program ten przeznaczony jest do urządzeń przenośnych posiadających, kluczowy w tym wypadku, aparat fotograficzny. Wystarczy, że skierujemy kamerę na dowolny przedmiot, a na ekranie wyświetli się jego nazwa w wybranym przez nas języku. Mamy też oczywiście możliwość poproszenia o to, aby telefon odczytał ją za nas.



Do przetestowania tutaj.

#5. Mokry sen każdego fana karaoke

Lubisz sobie pośpiewać, będąc w stanie alkoholowego sponiewierania, ale wkurza cię to, że do dziś w klubach karaoke korzysta się z nędznych podkładów, które nijak mają się do oryginałów? Oto banalny w swej obsłudze program, za pomocą którego bez większego wysiłku uśmiercisz wokalistę w dowolnym utworze. Wystarczy wrzucić kawałek i chwilkę poczekać. Testowałem na „Bohemian rhapsody” i efekt był naprawdę zaskakujący!



Tu możecie się tym cudeńkiem pobawić.

#6. Pogadaj z książkami

Skoro możesz przeprowadzić miłą pogawędkę z chatem GPT, to teraz masz też możliwość pogadania z… książkami. W tym przypadku odpowiedzi będą znacznie bardziej kwieciste, głębokie i ludzkie. Taką właśnie funkcję ma kolejne już na tej liście urządzenie dostarczone nam przez Google. W praktyce jest to biblioteka składająca się ze 100 tysięcy knig różnych autorów. Wystarczy zadać pytanie, aby otrzymać satysfakcjonującą słowotwórczo odpowiedź będącą stosownym cytatem z danej lektury.



Do sprawdzenia tutaj.

#7. Ożyw swoich martwych przodków

A to już zabawka zaserwowana przez serwis My Heritage, którego celem jest umożliwienie internautom tworzenia swoich drzew genealogicznych i odkrywania sięgających daleko w przeszłość powiązań rodzinnych z innymi użytkownikami tej strony. Ci, którzy znają tę witrynę, wiedzą, że można tam udostępniać zdjęcia członków swojej familii. Dzięki temu swego czasu odnalazłem jedyne zachowane zdjęcie mojego prapradziadka... Obecnie My Heritage poszło z duchem czasu i dorzuciło do serwisu narzędzie Deep Nostalgia, które to na podstawie starych fotografii – dosłownie – ożywi trupa. Osobiście, patrząc na efekt, mam mieszane uczucia – stryjeczna ciocia ze strony babci może i faktycznie uroczo się do mnie uśmiecha, ale nadal tkwi tak bardzo głęboko w dolinie niesamowitości, że będę bał się dziś zasnąć…



Zerknijcie.
5

Oglądany: 43764x | Komentarzy: 49 | Okejek: 307 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało