Wielopak Weekendowy CMLXXVI - Faktura z krótszym terminem płatności

- Dlaczego inkwizycja paliła czarownice?
- Bo brakowało im kobiecego ciepła.

by Peppone

* * * * *

- Stary, dlaczego ty masz zawsze nóż przy sobie?
- Dla bezpieczeństwa. Ostatnio próbowałem w kinie otworzyć paczkę czipsów przy pomocy mojego Glocka i wywołałem niezłe zamieszanie...

by edward

* * * * *

Klinika. Stały, wieloletni pacjent pyta lekarza prowadzącego:
- Panie doktorze, zawsze dostawałem fakturę z terminem płatności 14 dni, a teraz 3 dni? Dlaczego?
- Przyszły wyniki pańskich ostatnich badań.

by Peppone

* * * * *


- O, jakie masz fajne to nowe zdjęcie! Dawno nic nie wrzucałaś...
- Jakoś nie było czasu.
- Masz świetną figurę! Zapisałaś się na siłownię?
- Mam indywidualny program z osobistym trenerem: surowe ograniczenia w jedzeniu i spaniu, ćwiczenia z podnoszeniem ciężarów, codziennie 2,5 godziny chodzenia z ciężarami w trudnym terenie. A spróbuj zatrzymać i usiąść, to od razu zrobi taką awanturę, że drugiej takiej nie chcesz.
- A jak długo już tak działasz?
- Będzie z pół roku.
- Nie chcesz tego rzucić?
- No przecież własnego dziecka do śmietnika nie ciepnę tylko dlatego, że nie mam kiedy zjeść czy że płacze z byle powodu.

by Peppone

* * * * *

Ja: Sorki szefie za spóźnienie. Samochód nie chciał odpalić.
Szef: Dlaczego?
Ja: Bo nie było mnie w środku.

by skijlen

* * * * *

Żona do męża:
- Mam dość bycia twoją służącą! Chcę rozwodu!
- Zwalniam cię.

by Peppone

* * * * *


Uwaga z dzienniczka:
"Państwa syn znów bił się na przerwie. Postawiłam na niego dwie stówy i przegrałam, wyślijcie go na jakiś kurs samoobrony!"

by Peppone

* * * * *

Mam już serdecznie dosyć ludzi, którzy narzekają na ceny. Źle, że kawa za 8 PLN, obiad za 50, deser za 20, toaleta za 3 czy parking za 10...
Po prostu przestanę ich zapraszać do siebie do domu.

by krzys444

* * * * *

- Lusia, nie tańcz!
- Dlaczego?
- No nie tańcz i już!
- Ale dlaczego, taka fajna muzyka leci!
- Lusia, ja cię błagam, ty trzymaj tę kierownicę!

by Peppone

* * * * *

Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy:

Ludzie na izolacji w ogóle przestali się pilnować. Wąsy wiszą, na podbródkach kłaki, brzuszyska się trzęsą...
A o facetach to już w ogóle szkoda gadać.

by Peppone

* * * * *

- Mój chłopak jest taki dobry! Z przyjaciółmi nie pije, nie krzyczy na mnie, nie przeklina, wcale nie jest o mnie zazdrosny!
- Ty go patykiem trąć. Wygląda na to, że już umarł.

by clod

* * * * *

- Dzień dobry. Przepiszcie na mnie swoje mieszkanie.
- Na co pan sobie pozwala!?
- Oj, przepraszam, nie tak zacząłem. Wierzycie w Boga?

by edward

* * * * *

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 975 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!