13 najdziwniejszych wymówek, jakie nauczyciele usłyszeli od spóźnialskich
Każdy z nas kiedyś spóźnił się do szkoły. Każdy przynajmniej próbował
jakoś się usprawiedliwić. Nauczycielom łatwiej było uwierzyć w to, że
przeprowadzałeś staruszkę przez pasy, niż w to, że napadł cię gang
drobiu.
#1.
Uczeń powiedział mi, że zatrzymali go gliniarze, bo jechał „wężykiem” na swoim rowerze i myśleli, że jest pijany.
Okazało się, że omijał ślimaki.
#2.
Przyszedł na drugą lekcję i powiedział, że musiał poczekać, aż krowa się ocieli.
#3.
W moim rodzinnym mieście, jeśli wszedłeś gdziekolwiek spóźniony i powiedziałeś: „Przepraszam, pociąg zbożowy”, nigdy nikt tego nie kwestionował. Kilka razy dziennie przez środek miasta jechał sakramencko długi pociąg towarowy i nie dało się przejść przez tory.
#4.
Koza sąsiada uciekła z szopki i poszła za nim na przystanek. Próbowała wejść do autobusu. Zrozpaczony uczeń odprowadził ją do domu sąsiada, a do szkoły odwiózł go tata.
#5.
Uczeń zaspał na szkolny mecz piłki nożnej, bo jego tłuściutki pies zasnął na telefonie i stłumił dźwięk budzika.
#6.
Spóźniłem się do szkoły, bo na środku drogi stało dzikie stado kur. Powiedziałem o tym nauczycielce, tłumacząc się ze spóźnienia, a ona usprawiedliwiła mnie mówiąc: „To banda dupków. Kiedyś otoczyły mnie na parkingu i nie pozwoliły wyjść z samochodu”.
#7.
Nasz imprezowy kolega napisał do nauczyciela, że spóźni się na egzamin, bo „złapał gumę”. Nauczyciel wiedząc, jaki z niego leser, odpisał mu, żeby przyniósł koło jako dowód.
W środku egzaminu zziajany kolega wszedł na salę, taszcząc uszkodzone koło.
#8.
„Kura dziabnęła mnie w oko”.
Nauczycielka uwierzyła dopiero wtedy, kiedy zobaczyła ucznia z opatrunkiem i przeczytała zwolnienie od lekarza.
#9.
„Nie dam rady przyjść na klasówkę, bo mamy niedźwiedzia w ogrodzie”.
Kiedy następnego dnia przeczytaliśmy o tej akcji w gazecie, uwierzyliśmy. A kolega mógł napisać klasówkę w innym terminie.
#10.
„Spóźniłam się, bo musiałam dokończyć kolorowanie króliczka”.
Trudno się z tym kłócić.
#11.
- Dlaczego spóźniłeś się pięć minut na lekcję?
- Bo w radio zaczął lecieć kawałek „Bohemian Rhapsody” i musiałem wysłuchać do końca.
#12.
„Spóźniłem się, bo bardzo, ale to bardzo nie chciałem tu dziś przychodzić” – szczery sześciolatek.
#13.
„Tornado porwało mi pół chałupy.
Tu gdzie mieszkamy niestety zdarza się to dosyć często.
Oglądany:
33162x
|
Komentarzy:
37
|
Okejek:
206
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
01.05
- Mistrzowie Internetu – Wrzuciła wideo z testem gąbki, jak myje pupę (97)
- Najmocniejsze cytaty – Arcybiskup Jędraszewski uważa, że rozwodnicy powinni być samotni do końca życia (73)
- Jakie są fakty o Twoim kraju, o których obcokrajowcy zwykle nie wiedzą? (77)
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Biletomat pobrał 5 tys. złotych za bilet (153)
- Kolekcja interesujących zdjęć – Śpiąca Królewna z XIX wieku (38)
- Rude jest piękne! (24)
- Polska policja też ma poczucie humoru! (21)
- 7 mniej znanych ciekawostek o koszykówce i wyjątkowych koszykarzach (39)
- Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie (162)
30.04
- Największe obciachy – TVN wybiela Marcina Dubiela zamieszanego w aferę Pandora Gate (139)
- Najdziksze newsy tygodnia – Badania pokazały, kim jest statystyczny użytkownik głośnego auta (81)
- Roast me, czyli pojedź po mnie po całości – Dziewczynka z telewizora (60)
- Czy chłopak powinien zerwać z dziewczyną w takiej sytuacji? (110)
- Eropak – Piętnaście razy w ciągu jednej nocy!
- Jak zorganizować się z robotą, odc.3 – Czasem po prostu trzeba to zrobić, ale nie byle jak (19)
- Ludzie opowiadają o „nieszkodliwych” żartach, które zakończyły się tragedią (35)
- Pokaż mi swój kompletnie bezużyteczny talent – Niecodzienne sytuacje na gifach (74)
- Japonia to chyba najbardziej odjechany kraj na świecie (37)
- Kierowcy, którzy nie powinni mieć prawa jazdy (54)
- I weź tu sprzedaj lustro bez ośmieszania się przed całym internetem (22)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą