Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Kącik Kibica XXX – Piłkarski misz-masz

23 697  
1   4  
Zobacz więcej!Wielkie poddenerwowanie wzbudzają oczekiwania na Mistrzostwa, dlatego dzisiejszyodcinek Kącika emanuje wręcz rozdrażnieniem. Miłego czytania!

Tomek Frankowski: Nie rozmawiałem jeszcze z żoną o wyjeździe do Anglii.

- I prawidłowo! Po co masz starej mówic, że zmieniasz robotę. Daj jej trochę kasy i niech idzie do marketu na zakupy. Ja tak robię!

- Ciekawe jak długo tak wytrzymacie. I kiedy i które pierwsze odejdzie?

- Odejdzie to ona, jak ja przestanę pracować, ehh...

- Całkowicie masz rację! Kobita niech się dzieciakami i garami zajmie! Im mniej wie, tym mniej ją głowa boli!

- Puknij się w łeb!

- Sama sie puknij babo. Do garów i siedzieć cicho w chałupie!

- Ot, myślenie prymitywnego szaraczka! Kuchnia, gary i dupcing, co?!

- Ja ci dam Gary! Zdradzieckie nasienie! Jak w Anglii to może nie tylko Gary, ale i Phil i jeszcze James, co?!

  

- Szpakowski - koszmar powrócił!!! Boże, co za fujara. Słyszeliście o brytyjskim hat-tricku Żurawskiego? Że strzelił już bramkę Irlandii i Walii, a na wiosnę może Anglii strzeli. To nie zauważył, że już strzelił? Za co płacą temu, pożal się Boże, sprawozdawcy. A żółta kartka Savage’a, którą Szpakowski zobaczył? (byłaby to już druga). A dziesiątki błędów językowych i cała masa bzdurzenia? Horror!

- Ale ten klimat. Szpaku OK! Sam błedy popełniasz pisząc o Żurawskim, kiedy Szpaku mowil o Krzynówku.

- Jak Kosa został kiedyś kontuzjowany to z uporem powtarzał, że Janas ma jeszcze 1 zmianę podzczas, gdy on wykorzystal 3: Kłos, Mila, Franek. No i ta wymowa nazwisk...

- Koleś ogladałeś ten mecz po trzeźwemu? Miał jeszcze 1 zmianę. Mili jeszcze nie było na boisku!

- Mylisz się odnośnie tej zmiany - Mila był już na boisku i Janas mógł co najwyżej zmienić bramkarza!

- Mądrale. Nie wiem czy wiecie ale obecnie można zrobić 4 zmiany w meczu.

- Kto Ci takich głupot naopowiadał?

- Ja.

- Ok, to cofam pytanie.

- ZYDOROWICZ WRÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓĆ!!! Zydorowicz był najlepszy.

- Tak - był najlepszy! "Z prawej strony Beldzy, z lewej Holendrowie".

- Synciu - pewnie nigdy nie słyszaleś Cimoszewicza.

- Ba! Towarzysz Cimoszewicz to ma dopiero gadane! Tak na marginesie, synciu - pewnie nigdy nie słyszałeś Castro.

- Nie zapominaj o Koziorowskim - to ten co odsunął mikrofon Staszkowi Szoździe, gdy Stasiu chciał się pożalić na niesportową jazdę Rosjanina (chyba Lichaczowa), który po prostu zajechał mu drogę już na stadionie. Jest też Andrzej Kozera (chyba jeszcze zyje?) i paru takich podobnych...

- Co Ty tworzysz, gościu! Andrzej Kozera prowadził Dziennik Telewizyjny wtedy, gdy miałes odcisk na tyłku od nocnika.

- A "muzykalne zainteresowania zawodnika i jego siostry"? - szok.

- No co, ma mówić o zdolnościach twojej mamy?

- Jak go tylko usłyszałem to aż pot mnie oblał, bo jak on komentuje to przeważnie przegrywamy - on jest jak fatum.

- Ano fujara... Uczepił się Rząsy za tę bramkę. Bez jego wślizgu byłoby to samo. Ale o hat-tricku Krzynówka mówił, a nie Żurawskiego. Za to fajnie krzyczy. Tak po południowoamerykańsku prawie. Kiedyś tego nie robił.

- Miał wolne to se poćwiczył.

- A jaki ambitny! Była 44 minuta a on mówi żeby tylko wytrzymać do końca połowy.

- Szpaku fajnie mówi - przynajmniej coś opowiada, a nie tylko podanie - strata - podanie - faul.

- I znów klasyczny tekst "strzał na wywiad".

- Najlepsze było: "Speed zderzył się głowami z Kałużnym"

  

Tutaj lepiej nie klikaj!
Prawdziwy kibic

  

- Czy mi się wydawało, ale na ostatnim meczu FIFA testowała jakieś nowe przepisy? Nie wiem czy zauważyliście, ale na boisku pojawiło się dużo niespotykanych dotąd linii

- Tak. Wyznaczyli nimi punkty orientacyjne dla sędziów.

- Chłopaki, deneturat naprawdę wam nie służy...

  

Legenda futbolu, Argentyńczyk Diego Maradona, przebywający na wakacjach na wyspach Polinezji Francuskiej, zranił w klubie nocnym byłą miss Bora Bora, rzucając w nią szklanką.

- Widziałem tą awanturę! Wygladało to tak, jakby ta laska z Borabora chciała zrobić awanturę i wymusić trochę kasy. Diego dobrze zrobił, że cisnął w nią kufel piwa. Może się nauczy, że takie numery nie przejdą.

- Prawdziwy chłop to nie uderzy kobiety (prawdziej) nawet kwiatem! Diego był tam w towarzystwie młodszego pokolenia i krew mu zawrzała, bo w piwie pływały męty.

- Rzucił szklanką bo nie miał butelki pod ręką.

- Bo to zła kobieta była.

- Nie rozumiecie! Chodzi o to, że ręka, która rzucała nie należała do Diego!

- Znowu po 20 latach ręka Boga?

- Nie, głupku! To była ręka Chucka Norrisa!


Do zobaczenia w Kąciku za tydzień! Jeśli jednak macie ochotę spędzić ten czas na "sportowo" zapraszamy do przeczytania poprzednich odcinków.


Oglądany: 23697x | Komentarzy: 4 | Okejek: 1 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało