Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Kącik Kibica XXIII - Stosunki polsko - niemieckie

25 014  
1   41  
Nie klikaj tu!Dzisiejszy temat Kącika zdominowały tematy polsko - niemieckie. Zaczniemy od "przygotowań" do meczu, a skończymy na wnikliwej jego relacji. Miłego czytania!

- Kto reprezentował nasz kraj na Wielkiej Bójce Kibiców Niemieckich i Polskich?

- Ela Zapendowska.

- Krystyna z Gazowni.

- Andrzej Gołota, Tomasz Adamek, Mariusz Pudzianowski, Sławek Toczek, Andrzej Zieleniecki.

- Nonckiewicz.

- Robert Makłowicz - relacja niedziela 11:35 TVP2.

- Grzesiu Rasiak (dostarczał kije i rożnego rodzaju sprzęty drewniane) oraz Rysio z Klanu. - Moherowe berety, dlatego wygraliśmy.

A po bójce nastąpił meczyk…



Pierwszym rywalem Polaków na Mistrzostwach Świata jest reprezentacja gospodarzy turnieju, czyli reprezentacja Niemiec. Transmisja telewizyjna meczu rozpoczyna się od wizyty w studiu telewizyjnym, gdzie gospodarzem jest Włodzimierz Szaranowicz.

SZARANOWICZ: Witam państwa bardzo serdecznie w studiu telewizyjnym meczu Polska-Niemcy. Moimi gośćmi są dzisiaj: Jan Tomaszewski, człowiek , który `zatrzymał Anglię’’ w 1973 roku, Stefan Moeller, aktor znany z serialu `M jak Miłość’’. 

MOELLER: Guten Tag. Deutschland, Deutchland uber alles !!!

SZARANOWICZ: Pozostali goście to: Maciej Szczęsny, wspaniały przed laty bramkarz, Jacek Gmoch, były trener reprezentacji Polski oraz Emmanuel Olisadebe, który nie znalazł się w szerokiej kadrze Janasa na niemiecki `Mundial’’.

OLISADEBE: Dzen dobry panswu !

SZARANOWICZ: `Oli’’, mam do Ciebie pytanie na początek. Jak się czułeś gdy dowiedziałeś się, że nie znalazłeś się w ekipie Pawła Janasa na Mistrzostwa Świata?

OLISADEBE: Ja nie umieć zrozumieć Janas, dlatego mnie nie brać do Germanów. Becież ja jest w good foremce. Ja byłem płakać gdy się o tym dowiedziałem from Al.-Jazeera.

SZARANOWICZ: Naprawdę my Ci `Oli’’ bardzo współczujemy. Przyjmij głębokie wyrazy naszego ubolewania.

OLISADEBE: Dziękuję, ja czuję się być wstruszony. 

SZARANOWICZ: Teraz mam pytanie do Steffana Moellera. Komu kibicujesz w dzisiejszym meczu? - reprezentacji Niemiec czy Polski?

MOELLER: To jest chyba oczywiste, że reprezentacji Niemiec. Niemcy mają do wyrównania z Polakami rachunki, nigdy wam nie zapomnimy Bitwy pod Grunwaldem.

GMOCH: Jak pan może być takim nacjonalistą, przecież to było prawie 600 lat temu.

MOELLER: I co z tego, skoro do dzisiaj odczuwam skutki tej bitwy.

SZCZĘSNY: He, he, he   ciekawe jak?

MOELLER: Wy Polacy zabiliście mojego pra, pra i tak dalej dziadka Ulricha von Juningena.

TOMASZEWSKI: A moim dziadkiem był Jurand ze Zbychowa.

GMOCH: A moją babcia była Danusia.

OLISADEBE: A moim dziadem być Chukwuemeka Odumegwu OJUKWU

SZARANOWICZ: Panowie, proszę o spokój, bo w przeciwnym razie będę zmuszony zawołać ochronę. Tymczasem oddajemy głos Jackowi Kurowskiemu, który w Monachium rozmawia z Grzegorzem Pasiakiem.

KUROWSKI: Grzegorz, jak się czujesz przed tym meczem?

RASIAK: Dziekuję za troskę. All is OK.

KUROWSKI: Widzę, że przez ten rok pobytu na Wyspach nieźle nauczyłeś się angielskiego.

RASIAK: Yes, of course.

KUROWSKI: A jak Ci się gra w piątoligowym klubie angielskim w Milton Keynes Dons?

RASIAK: Atmosfera w klubie jest wspaniała, kibice przyjęli mnie bardzo pozytywnie. W ten sposób spełniły się moje marzenia. Zespół też całkiem nieźle się zaprezentował, zajmując w lidze 12. miejsce, wyprzedzając między innymi takie znane kluby jak: Yeovil czy też Doncaster.

KUROWSKI: Więc życzę Ci powodzenia w dzisiejszym meczu. Jak by to było po angielsku?

RASIAK: I don’’t know.

KUROWSKI: Więc życzę Ci I don’’t know. Włodek, oddaję Ci głos.

SZARANOWICZ: No właśnie, może ja podam wyjściowy skład w jakim wybiegnie reprezentacja Polski. W bramce oczywiście Artur Boruc, w obronie Rząsa, Kłos, Bąk, Baszczyński, w pomocy Smolarek, Krzyżówek, Szymkowiak i Lewandowski, a atak tworzą Maciej Żurawski i Grzegorz Rasiak. Co panowie sądzą o wyjściowej `jedenastce’’?

TOMASZEWSKI: Powiem krótko, panie Janas co pan robi? Gdzie ma pan oczy? Przecież Rasiak to `człowiek, który zatrzymał Polskę w meczu z Anglią’’. Już bym wolał, żeby zagrał Olisadebe w tym meczu, choć przyznaję, że on jest `cienki’’, ale Rasiak jest jeszcze bardziej `cienki’’.

OLISADEBE: Co to znaczy `cienki’’?

SZCZĘSNY: To inaczej wspaniały piłkarz-inaczej.

OLISADEBE: Aha, to fajnie. Ja być radosny za te słowa.

GMOCH: Niestety Janek masz rację, że Grzesiu Rasiak nie powinien zagrać, bo to jest prawdziwe `drewno’’. Ale niestety w piłce liczą się znajomości, a od kilku miesięcy wiadomo, że Grzesiu Rasiak i Paweł Janas mają ze sobą romans. Cóż, uczucia są najważniejsze.

SZARANOWICZ: Oddajemy głos ponownie Jackowi Kurowskiemu, który rozmawia z trenerem Pawłem Janasem.

KUROWSKI: Panie trenerze, dlaczego nie zagra w dzisiejszym meczu Tomek Frankowski?

JANAS: Cóż mogę powiedzieć, sam sobie jest winien. Tomasz obiecał, że w meczu Barcelony z Realem Madryt postara się strzelić trzy bramki, ale słowa nie dotrzymał, bo strzelił zaledwie dwie. A co do Grzesia Rasiaka, to on mówił przed ostatnim meczem ligowym, że nie strzeli raczej bramki i słowa dotrzymał.

KUROWSKI: Panie trenerze, przecież w ostatnim meczu Grzegorz Rasiak siedział na trybunach. Zresztą od trzech miesięcy trener go siada na trybunach.

JANAS: Ale najważniejsze jest to, że słowa dotrzymał. A ponadto na dzisiejszym meczu są wysłannicy Realu Madryt i Chelsea Londyn, którzy podobno będą obserwować grę Grzesia Rasiaka, więc nie miałem innego wyjścia jak wystawić Grzesia do wyjściowego składu.

KUROWSKI: Dziękuję panu za rozmowę.

JANAS: Bóg zapłać.

KUROWSKI: Włodek, oddaję Ci głos.

SZARANOWICZ: Szanowni państwo, za chwilę przeniesiemy się już do Monachium. Przypominam państwu, że w przerwie i po meczu będą mogli państwo dzwonić do studia i wyrażać swoje opinie o meczu. Przypominam numer pod który można dzwonić, 0 700 86 854,koszt minuty rozmowy, to jedynie 7,91 zł plus VAT. Przenosimy się już do Monachium.

5 minut później.

SZPAKOWSKI: Witam państwa bardzo serdecznie z Monachium, gdzie za chwilę staną przed sobą twarzą w twarz reprezentacje Niemiec i Polski.

KOZŁOWSKI: Tu Maciej Kozłowski, dobry wieczór państwu. Czuję się zaszczycony, że będę mógł komentować ten mecz dla państwa.

SZPAKOWSKI: Na stadionie komplet 60.000 widzów, z czego około 15 tysięcy to kibice z Polski. Są tu kibice praktycznie ze wszystkich polskich miast, takich jak Warszawa, Kraków, Mława, Ochotnica Górna, Nowy York czy też Blachownia.

KOZŁOWSKI: A przed telewizorami są miliony osób. Jak wiadomo, normalnie podczas transmisji meczów towarzyskich polskiej reprezentacji ogląda je około 6-7 milionów mężczyzn. Dzisiejszy mecz będą oglądały również ich żony, czyli około 4 milionów kobiet. Cóż, nie mają wyjścia, prawa do transmisji tego meczu wykupiły praktycznie wszystkie polskie telewizje, między innymi Polsat, TVN czy też Telewizja Trwam.

SZPAKOWSKI: Jednakże my zapraszamy państwa do oglądania transmisji na Jedynce. Obok mnie siedzi ekipa Telewizji Trwam, gdzie mecz będzie komentował Ojciec Ryzyk, który właśnie odmawia przed meczem różaniec.

KOZŁOWSKI: Pozwolą państwo, że wyjaśnię państwu co to jest różaniec. Różaniec to wieś na południe od Biłgoraja, gdzie w okresie międzywojennym znajdował się ośrodek ruchu ludowego, w czasie okupacji hitlerowskiej…   

SZPAKOWSKI: Maciek, właśnie zaczynają grać polski hymn.

Przebieg meczu.

5 min.:

SZPAKOWSKI: Ballack mija Szymkowiaka na środku, podaje kapitalnie na lewe skrzydło do Podolskiego, ten mija niebezpiecznie polskich obrońców, strzela, na szczeście piłka trafia w poprzeczkę, uwaga, dobija Kuranyi, Aj Jezus Maria, trafia w słupek, uwaga, piłka trafia do Ballacka, ten uderza z woleja i poprzeczka nas znowu ratuje, piłka w końcu wychodzi na aut. Ale mieliśmy teraz sporo szczęścia.

KOZŁOWSKI: Uff, muszę przyznać, że mieliśmy więcej szczęścia teraz niż rozumu. Cóż to były za kapitalne strzały, jak to się mówi w żargonie piłkarskim, w poprzeczki i w słupek - muszę pogratulować Niemcom konsekwencji i regularności.

15 min.:

SZPAKOWSKI: Na szczęście udało nam się przetrwać pierwsze 15 minut natarcia Niemców. Wydaje się, że Polacy już powoli zaczynają kontrolować mecz.

KOZŁOWSKI: Ponieważ teraz niezbyt wiele się dzieje, to ja może przytoczę krótką historię piłki nożnej. Do niedawna twierdzono, że historia piłki nożnej rozpoczęła się w Wielkiej Brytanii w XIX wieku. Jednakże ostatnio chińscy archeolodzy odkryli w chińskich jaskiniach malowidła świadczące, że w Chinach w piłkę nożną grano już jakieś 3.000 lat temu. Celem gry jest wbicie piłki o obwodzie 68-71 cm i ciężarze 396-453 gram do bramki przeciwnika  

37 min.:

SZPAKOWSKI: Jak na razie nic ciekawego się w meczu nie dzieje. Właśnie realizatorzy pokazują trybunę dla VIP-ów, gdzie właśnie można dostrzec legendę niemieckiej piłki Franza Beckhenbauera, prezesa PZPN-u Michała Listkiewicza, polskiego ministra sprawiedliwości Andrzeja Leppera, czy też narzeczoną Grzegorza Rasiaka - znaną aktorkę Meg Ryan.

KOZŁOWSKI: Jak podano w ostatnim numerze `New York Timesa’’, Grzegorz Rasiak i Meg Ryan przed zaplanowanym na grudzień ślubem podpisali umowę przedmałżeńską. Według mediów, na podpisaniu umowy bardziej zależało Meg Ryan. Aktorka chciała w ten sposób zabezpieczyć warunki materialne swoim dzieciom na wypadek rozwodu. Zakochana para planuje pobrać się 1 grudnia. W ten sposób Rasiak zostanie ojcem dwójki adoptowanych dzieci aktorki, Mattoksa z Kambodży oraz Zahary z Etiopii. Rasiak i

Ryan planują wspólnie kolejną adopcję, chcą także mieć własne dzieci.

W przerwie meczu transmisja przenosi się do studia telewizyjnego.

SZARANOWICZ: Jak na razie mecz jest dosyć nudny i po pierwszej połowie mamy bezbramkowy remis.

MOELLER: Musze przyznać, że Gregor Rasiak ma fajną narzeczoną.

GMOCH: Moja narzeczona jest fajniejsza.

SZARANOWICZ: Tak jak państwu obiecałem, mogą państwo teraz do nas dzwonić i wyrażać swoje opinie na temat meczu. Oto pierwszy telefon. Z kim mamy przyjemność?

OSOBA X: Tu Ździchu z Kotowic koło Katowic. Myślę, że w drugiej połowie strzelimy kilka bramek Szwabom.

MOELLER: Koleś uważaj co mówisz.

OSOBA X: Bądź cicho Germanie jeden, bo wiem kim jesteś i Cię znajdę i puszczę Ci takie lanie, że nawet teściowa Cię nie pozna. A mogę pozdrowić najbliższych?

SZARANOWICZ: Proszę bardzo.

OSOBA X: Chciałbym pozdrowić moją matkę Matyldę, żonę Karolinę, kochankę Margaritę, której dziękuję za wczorajszą upojną noc. Pozdrawiam również moją babcię Hildę, prababkę Eugenię, ciotkę brata mojego wujka ze strony matki Marychę. Dziękuję.

SZARANOWICZ: Mamy kolejną osobę przy telefonie, z tego co słyszę to kobietę.

OSOBA Y: Mam przesłanie do Jaroszego.

SZARANOWICZ: Kogo? Nie ma tu nikogo takiego.

OSOBA Y: Jaroszy, chcę Ci powiedzieć, że jesteś wielkim draniem i niech piorun Cię trzaśnie. Wstyd by Ci było komentować teraz mecz, po tym jak zrobiłeś dziecko Hance Mostowiak i ją zostawiłeś. Wstyd, gańba i hańba!

GMOCH: He, he, he. Chyba chodzi o Maćka Kozłowskiego.

SZARANOWICZ: I jeszcze jeden telefon. I chyba kolejna kobieta.

OSOBA Z: Dobry wieczór. Tu Kinga ze Nowej Wsi. Jestem wielką fanką Grzegorza Rasiaka i  chciałabym zostać jego żoną - Grzesiu, kocham Cię i chcę mieć z Tobą dzieci.

OLISADEBE: Ja też chcę !

Przebieg drugiej połowy meczu.

52 min.:

SZPAKOWSKI: Podolski pięknie mija polskich obrońców, podaję do Klosego na pole karne, ten zgrywa piętą do Ballacka, ten uderza zza 16 metrów i GOOOLLLL, GOOOLLL - to jest Ballack, Michael Ballack, cóż za uderzenie.

KOZŁOWSKI: Proszę państwa, niestety tak to musiało się skończyć. A wszystko rozpoczęło się od kapitalnego podania Rasiaka do Podolskiego. 

SZPAKOWSKI: To był przypadek, myślał, że podaje do Żurawskiego - w końcu są do siebie dosyć podobni.

76 min.:

SZPAKOWSKI: Rzut rożny dla reprezentacji Niemiec. Do piłki podchodzi Schweinsteiger  

KOZŁOWSKI: Co za świńskie nazwisko.

SZPAKOWSKI: Mocne dośrodkowanie na pole karne, Tomek Kłos wybija głową piłkę, ale uwaga,  Ballack mocno uderza zza `szesnastki’’ i ... coś nieprawdopodobnego, nie ma gola !!!

KOZŁOWSKI: Brawo Grzesiu Rasiak, który stał przy słupku, potężne uderzenie Ballacka trafiło Rasiaka w twarz i dzięki temu piłka nie wpadła do bramki i wyszła na aut.

SZPAKOWSKI: Niedobrze to wygląda, Rasiak padł nieprzytomny do bramki.

KOZŁOWSKI: Cóż za ofiarność!!!

SZPAKOWSKI:: Widać wyraźnie, że Grzegorz Rasiak ma złamany nos.

KOZŁOWSKI: Trzeba przyznać, że trener Janas miał nosa wystawiając w dzisiejszym meczu Grzegorza Rasiaka.

SZPAKOWSKI: Niestety Grzesiu Rasiak musi opuścić boisko, a wchodzi za niego Tomek Frankowski.

KOZŁOWSKI: Franek jest typowym łowcą Hiszpanek, jak to się brzydko mówi.

88 min.:

SZPAKOWSKI: Kapitalny rajd lewą stroną Smolarka, ten podaje na środek do Szymkowiaka, dośrodkowanie na pole karne do Frankowskiego i faul!  

KOZŁOWSKI: Rzut karny dla Polski!!! Mamy w końcu szansę wyrównać. To była pierwsza akcja Polaków.

SZPAKOWSKI: Do piłki podchodzi Maciek Żurawski. Bierze rozpęd, uderza, aj, piłkę odbija Kahn, ale Żurawski dobija, nie - znowu trafia w Kahna, jeszcze raz piłka trafia do Żuławskiego , teraz, teraz !!! - GOOOLLLL !!! Cóż za dramaturgia, proszę państwa, Polska wyrównuje.

KOZŁOWSKI: Jak to się brzydko mówi, „do trzech razy sztuka’’.

Mecz ostatecznie zakończył się remisem 1:1.

 Do zobaczenia w Kąciku za tydzień! Jeśli jednak macie ochotę spędzić ten czas na "sportowo" zapraszamy do przeczytania poprzednich odcinków.


Oglądany: 25014x | Komentarzy: 41 | Okejek: 1 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało