15 tweetów z komunikacji miejskiej, które zachęcają do korzystania z... własnego samochodu

#1.

Kobieta widziała, że nie zdąży na metro, więc rzuciła swoją torbę, by powstrzymać drzwi przed zamknięciem się. Jej torba jest w metrze, ona - nie.

#2.

Nie uważam, że dzieci powinny być sądzone jak dorośli, ale ta mała dziewczynka, która siedziała za mną w pociągu siorbała swoje włosy przez trzy godziny. Bezapelacyjnie powinna za to trafić do więzienia na co najmniej 5 lat.

#3.

Ta kobieta, która jechała wraz ze mną metrem, wyglądała na podekscytowaną, że ten ktoś do niej zadzwonił.
Nazwa kontaktu: JESZCZE WIĘKSZA DZIWKA

#4.

Facet w metrze właśnie otworzył sobie butelkę piwa o sufit wagonu. Jestem pod takim wrażeniem, że nawet nie wkurzyło mnie, że oberwałem kapslem.

#5.

Ktoś w metrze ustąpił dziadkowi specjalne miejsce dla osób w jego wieku, ale on zrobił coś takiego.

#6.

W moim metrze chyba jest szpieg...

#7.

Zasnęłam w pociągu i ktoś wyjadł moje pieprzone krakersy!

#8.

Mała dziewczynka w metrze zapytała mamy, czy będzie biała do końca swojego życia. Jej rodzicielka odpowiedziała, że tak, a dziecko wpadło w niesamowity szał.

#9.

Ludzie są dziwni jak jasna cholera. Dzisiaj rano w metrze ten gościu poprosił mnie o kawałek mojej kanapki. Gdy odpowiedziałam mu, że nie dostanie, zapytał: "jak masz na imię? będę się modlił, żeby ta kanapka ci nie smakowała."

#10.

Już miałem ustąpić miejsce kobiecie z dzieckiem, ale zauważyłem, że to był kot, więc może sobie postać.

#11.

Ta młoda dama, która podróżuje ze mną pociągiem, na 100% zgubiła gdzieś swoje owieczki i nie może ich odnaleźć.

#12.

Dzisiaj w komunikacji miejskiej: facet wsiadł do wagonu, zobaczył, że nie ma miejsc siedzących i usiadł NA MNIE. Powiedział: "Posuńcie się!" do mnie i do innej kobiety SIEDZĄC CAŁY CZAS NA MNIE. Powiedziałam mu, że nie ma miejsca, a on cały czas SIEDZIAŁ NA MNIE. Nie ruszył się. Siedział tak cały czas, dopóki nie wstałam i nie ustąpiłam mu miejsca.

#13.

Jestem w metrze i konduktor właśnie oznajmił przez głośnik: "Następny przystanek: ulica Ssij mi fiuta." Nikt w metrze nawet nie mrugnął.

#14.

Ta pani zabrała ze sobą swojego iMaca do pociągu! Czy ona nigdy nie słyszała o laptopach?!

#15.

Pewna kobieta w metrze przyglądała mi się przez około 25 minut. W końcu odezwała się: "Przepraszam, ale wyglądasz dokładnie tak jak mój chłopak ze szkoły, który już nie żyje". Nie tracąc ani chwili odpowiedziałem: "Amanda?", a ona na to: "Mam na imię Rachel"... ale wyobraźcie sobie, co by było, gdybym zgadł.