Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Co warto studiować, a jakie kierunki lepiej omijać szerokim łukiem?

120 210  
309   135  
Co roku na polskie uczelnie wybiera się nawet 100 000 młodych ludzi. Liczba studentów na uczelniach wyższych waha się w przedziale od 1,5 mln do 2 mln. Przyszli studenci podejmują decyzję o wyborze kierunku pod wpływem chwili oraz presji zbliżających się terminów rejestracji, a naprawdę warto się zastanowić trochę wcześniej. Oto lista kierunków, które dają bardzo duże perspektywy na przyszłość oraz tych, które z różnych powodów nie pomogą znaleźć dobrze płatnej pracy.


Kierunki z dużym procentem bezrobocia bądź niskimi płacami

#1. Prawo


Jeden z najbardziej obleganych kierunków, prawdopodobnie przez złudne opinie o prestiżu i dużych zarobkach. Prawda jest jednak taka, że w ciągu 10 lat przyrost prawników i radców prawnych wyniósł 70% (39 tys. w 2013 r.), a według prognoz do 2017 ich liczba wrośnie do 54 tys. Podaż znacznie przekracza popyt, co przekłada się na dużą konkurencję i w efekcie na niskie wynagrodzenia. Bezrobocie waha się w okolicy 16,3%.

#2. Architektura


Architektura to kolejny przesycony kierunek, po którym znalezienie pracy nie sprawia takiego problemu jak w przypadku studentów prawa, ale zarobki są znacznie poniżej oczekiwań młodych absolwentów i często nie przekraczają na początku 2000 zł (brutto). Absolwenci często (zniechęceni początkowymi stawkami) porzucają swój zawód (według niektórych źródeł aż 2/3 nie pracuje w zawodzie).

#3. Socjologia/Pedagogika/Filozofia

Kierunki społeczne są jednymi z najgorzej opłacanych, jest też małe zapotrzebowanie na specjalistów po tych kierunkach. Absolwenci tych kierunków stanowią największy procent osób z dyplomem pracujących na kasie.

#4.Turystyka i rekreacja

Kierunek, po którym występuje największe bezrobocie, wynoszące aż 23%. Dużą zaletą są częste wyjazdy krajoznawcze podczas studiów. Absolwentom najłatwiej znaleźć pracę sezonową przy organizowaniu wycieczek, festiwali lub jako przewodnicy. Nie są to niestety dobrze płatne stanowiska.

#5. Zarządzanie

Kierunek bardzo często wybierany przez osoby nie wiedzące co ze sobą „zrobić” po maturze. Przez co każdego roku na rynek pracy wychodzi armia nowych kandydatów do działu HR. Wysokie bezrobocie - przekraczające 14%, wynagrodzenia często zamykają się w widełkach od 1700 zł do 2500 zł. Można trafić na absolwentów zarabiających nawet ponad 10 000 zł, niestety takie przykłady występują bardzo rzadko.

#6. Dziennikarstwo

Kierunek, w którym bardzo ciężko o umowę o pracę, na domiar złego miejsca pracy często dostają osoby bez wykształcenia dziennikarskiego (według niektórych źródeł nawet 60% dziennikarzy kończyło inny kierunek lub nie ma wykształcenia wyższego). Najczęściej pracę można znaleźć w internetowych portalach informacyjnych bądź sportowych, które nie są chętne do sowitego wynagradzania swoich pracowników.

#7. ASP

Kierunki artystyczne nie są cenione przez pracodawców w dzisiejszych czasach. Badania pokazują, że niemal co czwarty artysta ma problem ze znalezieniem pracy. Najciężej jest malarzom, rzeźbiarzom czy projektantom. Nie najgorzej radzą sobie graficy komputerowi, którzy mogą liczyć na wypłatę dorównującą średniej pensji.


Kierunki, po których jest mały procent bezrobocia

#1. Astronomia

Kierunek mało popularny w Polsce, prowadzony tylko przez 6 uczelni, wydaje niewielką ilość absolwentów, która nie jest w stanie zaspokoić potrzeb rynku pracy. Bezrobocie po tym kierunku jest niskie, a zarobki przyzwoite (mediana powyżej 6000 zł). Osoby kończące ten kierunek są zatrudniane między innymi w ośrodkach badawczych lub planetariach.

#2. Informatyka

Obecnie najszybciej rozwijająca się dziedzina, która powoli wchodzi w każdy zakamarek naszego życia - od sprawdzania wiadomości, przez rozrywkę, na gotowaniu i sprzątaniu kończąc. Bezrobocie po tym kierunku jest niemal zerowe z powodu dużego deficytu, który obecnie wynosi 20%-30% i w następnych latach może wzrosnąć do 50%! Zarobki natomiast przewyższają znacznie większość pensji innych absolwentów.

#3. Automatyka, mechatronika, mechanika i budowa maszyn

Kolejna dynamicznie rozwijająca się dziedzina, w której dość łatwo jest o dobrze płatną pracę.
Absolwenci z łatwością znajdują prace w biurach projektowych, zakładach przemysłu lotniczego, maszynowego oraz motoryzacyjnego. Mechatroników, automatyków i mechaników chętnie chłoną także ośrodki badawcze, które są w stanie zapłacić średnio 5100, 4800 i 4900 zł brutto.

#4. Elektrotechnika, elektronika i energetyka

Dziedziny, które rozwijają się w dużej mierze ze względu na zapotrzebowanie dwóch poprzednich.
Ponad 90% absolwentów znajduje pracę w zawodzie w ciągu roku od uzyskania dyplomu. Mediany wynagrodzeń inżynierów ustawiają te kierunki na wysokich miejscach w rankingach płac, we wszystkich 3 przypadkach wynoszą około 4500 zł brutto.

#5. Matematyka stosowana, fizyka techniczna

Dwa bardzo dobre kierunki, oferujące bardzo duże możliwości. Absolwenci często pracują w ośrodkach naukowych, badawczych lub jako analitycy. Bezrobocie po tych kierunkach wynosi odpowiednio 3,3% i 4,6%.

#6. Medycyna

Przez wielu uważana za najcięższy do skończenia kierunek (i prawdopodobnie słusznie) ze względu na ogromną ilość materiału przerabianego przez studentów. Osoba z odpowiednią specjalizacją nie ma żadnego problemu ze znalezieniem bardzo dobrze płatnej pracy w państwowych szpitalach bądź prywatnych klinikach.

#7. Języki obce (chiński, hiszpański, szwedzki)

Idealny kierunek dla humanisty to nauka języków obcych, w szczególności tych mało popularnych. Absolwenta biegle posługującego się francuskim, arabskim, węgierskim z chęcią zatrudnią korporacje, którym niezbędni będą pracownicy pierwszego kontaktu z zagranicznym klientem.

Wybierając kierunek studiów należy także pamiętać, że zdolny socjolog o wiele łatwiej znajdzie pracę niż informatyk, który prześlizgnął się przez 5 lat studiowania i za wiele nie potrafi.
Studenci po nieudanym epizodzie na prestiżowym kierunku często zmieniają go na któryś z łatwiejszych, co prowadzi do pogłębiania bezrobocia, może wtedy warto się zastanowić nad zasileniem rynku, który cierpi na brak specjalistów po szkołach zawodowych?

Dane statystyczne pochodzą m.in. ze strony na FB "Nie Studiuj Bezrobocia" oraz serwisów informacyjnych rp.pl, interia.pl, wynagrodzenia.pl i innych.
7

Oglądany: 120210x | Komentarzy: 135 | Okejek: 309 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało