Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Dzień Świra, czyli nasze nerwice i natręctwa

41 634  
146   81  
Każdy z nas ma swoje małe dziwactwo. Bojownicy Joe Monster postanowili podzielić się swoimi małymi sekretami.

1) Uwielbiam żelowe misie typu "Haribo". Jestem po prostu maniakiem. Niby nic, ale sposób jedzenia tych kolorowych miśków jest w oczach mojej żony co najmniej dziwny. Otóż, przed rozpoczęciem konsumpcji wysypuję wszystkie z torebki i układam kolorami po równo w każdym kolorze. e, które zostaną z nadwyżki kolorów zjadam na początku lub ewentualnie (choć z bólem serca) mogę kogoś poczęstować. No nie daj boże, jak żona poprosi o miśka w momencie gdy mam już wszystkie poselekcjonowane - mogę zabić.

2) Nie położę się spać w nie puchatej pościeli. Żonka dostaje palpitacji serca, gdy poprawiam po niej pościelone łóżko. Zawsze jest źle. U mnie musi być wszystko symetrycznie, równo i puchato.
Poduszka właściwa musi leżeć równiutko, z tyłu lekko bardziej wysoko z delikatnym spadkiem ku dołowi. Na to idzie jasieczek dokładnie pośrodku poduszki właściwej. Kołdra musi być wytrzepana najpierw z tyłu dla wyrównania pierza, następnie odwrotnie aby była bardziej puchata przy twarzy. No i te cholerne guziczki - zawsze, ale to zawsze muszą być do góry. Najgorzej jest jak wstaję w nocy siusiu. Nawet nieprzytomny powtarzam cały rytuał od nowa, bo za cholerę nie usnę w niepuchatej pościeli.

by PCSpider

* * * * *


Jak chodziłem do przedszkola z kapciami w ręku to zawsze ale to zawsze chodziłem po czerwonych płytach (chodnik ułożony był w konfiguracji białe-czerwone-białe-czerwone...)

Zawsze lubię mieć na biurku/stole ułożone rzeczy równo, nawet nuty kładłem na środkowym rowku jak grałem na fortepianie.

by lukasgt

* * * * *

Ja dziwnie jadam delicje najpierw brzegi potem do paszczy wrzucam resztę i obieram galaretkę żeby mieć na koniec. Też podejrzane ale nie umiem inaczej....

Z racji tego że jestem leniwy kupuje kanapki (robią takie dłuugie buły pyszne) w sklepiku (eh ostatni rok) ale nie chwycę się pomidora...

by bartek_ht

* * * * *


Jak byłam mała musiałam przed snem pocałować wszystkie miśki i pochować wszystkie jasne rzeczy żeby mi w nocy nie majaczyły. Potem sprawdzić czy coś nie czai się pod łóżkiem albo za zasłoną (i tak co kilka minut). Potem miałam cały rytuał szukania pająków przed snem, co by nie daj boże żaden na mnie nie wlazł po ciemku.

Jak jem obiad, to zawsze najpierw zjadam surówkę, a na końcu to co najbardziej lubię. Gryzę wszystkie długopisy, papierki po cukierkach, gumki, zakrętki od butelek, itd. Najlepsze są zakrętki - jak już się je zmiękczy to można je długo żuć jak gumę.

by Nathalie

* * * * *

Nie usnę w innej pozycji niż jakbym w trumnie leżał.
W pokoju sprzątam dopiero wtedy gdy idąc od drzwi do kompa muszę skakać po łóżku, nigdy wcześniej.
Nie umiem jeść bez popijania, tzn. jak muszę to i umiem, ale tak to nie.

by sniper108

* * * * *

Mnie do pasji doprowadza, gdy ktoś z domowników zaczyna mi przestawiać w pokoju jakieś rzeczy, zaczynając od mebli na porcelanowych figurkach kończąc. Piany na pysk dostaję i lepiej się nie zbliżać. A jak już ktoś, przy mnie, "przypadkiem" otworzy którąś z szuflad to nie patrzę czym rzucam.

by Laitha

* * * * *

Ja jak grałam na pianinie miałam manię wpatrywania się w jakiś punkt poza pianinem, najczęściej na lewo i bardzo mi przeszkadzało jak mi tam coś nie grało. Nie zapomnę miny mojej starej, wrednej nauczycielki jak w środku lekcji wstałam i zamknęłam szufladę w jej szafce bo normalnie nie mogłam się skupić.

A najlepiej to się je duże polskie suche wafle - można wygryźć kwadracik, albo kółeczko.

by Nathalie

* * * * *

Przed snem dokładnie sprawdzam czy zasłonki dokładnie zasłaniają okna. No nie może być najmniejszej szparki. Bo jak jest szparka, a ja już leżę, to ciągle się na nią patrzę i nie mogę przestać. Próbowałem walczyć ze sobą tłumacząc, że mam już 32 lata i powinienem być jakiś bardziej normalny itd. - niestety poległem.

by PCSpider

* * * * *

Młody będąc musiałem po wszystkich poręczach łapami przejechać. Łapy owe natychmiast robiły się czarne.

by faraday

* * * * *

Ja surówkę muszę mieć na oddzielnym talerzyku lub salaterce, bo nie cierpię jak mi się zimna surówka od ciepłego jedzenia grzeje. To samo z ketchupem i musztardą. Nakładam na najbliższy kęs tylko. Ptasie mleczko oczywiście ogryzam. Butów nie wiążę, bo mi się nie chce.

by hubbabubba

* * * * *


Tykający w nocy zegarek jest skazany na wyjęcie baterii, ewentualnie szczelne omotanie ręcznikami i zamkniecie w łazience.
Kiedyś nocowałam u znajomej. Rano nie poznała mieszkania. Zegar z kukułką poszedł do naprawy, zegar z kuchni znalazła właśnie w łazience zawinięty w ręcznik i schowany w koszu z praniem, budzik wybebeszony z baterii. Słyszę te małe sukinkoty nawet przez zamknięte drzwi.

by mmru

* * * * *

Telewizor stoi przed łóżkiem i w nocy czerwona dioda centralnie mi w oczy świeciła. Już nie świeci - zakleiłem czarną izolacją.

by PCSpider


* * * * *

Jeśli biega o spanie to prześcieradło musi być równiutkie, bez żadnej fałdy. Jestem w stanie obudzić się w nocy i je poprawiać.
Jem tylko swoim widelcem. Widelec ten mam od babci, a pamięta on jeszcze czasy przedwojenne. Był dodany jako bonus do paczki czy też puszki z kawą.

by wielki-brat

* * * * *

1. Nienawidzę kiedy coś jasnego spadnie na ciemny dywan. Nitki, okruszki, grrrrr! Muszę podnieść. Inaczej oczy same zezują w stronę obcego elementu.

2. Kilka razy układam głowę na poduszce zanim zasnę. Nie ma to żadnego sensu - leżę tak jak ległem na początku. Od pewnego czasu staram się chodzić spać tak zmęczony, żebym nie miał siły na żadne nerwice natręctw.

3. Dopijam maniakalnie napoje ze szklanek. Do ostatniej kropli. Szyja nieraz boli od czekania aż ta kropla spłynie. Nie znoszę widoku resztek płynu na dnie.

by WinegarR
5

Oglądany: 41634x | Komentarzy: 81 | Okejek: 146 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało