Monster TV
Polecamy w Monster TV
Kto jest online?
Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 6916 osób, w tym 1157 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik brinda8
Żywcem pogrzebany na plaży
Na jednej z plaż Kalifornii dziesiątki wczasowiczów ratowało niedawno chłopaka, który chciał trafić do kolejnej edycji nagród Darwina, do działu pogrzebani żywcem. Kto go zakopał?
Killhouetts
Świetne, jeśli można tak je nazwać, obrazki ilustrujące sceny zabijania. Nazywane są Killhouetts (jako połączenie słów kill - zabijać i silhouettes - sylwetki) i wykonał je John Fair.
Opera, ale nie taka zwykła, lecz pływająca po jeziorze
Bregenz Festival w Austrii ("Opera nad jeziorem") odbywa się co roku, od lipca do sierpnia, od 1946 do chwili obecnej. Przedstawienia odbywają się tam na scenie... pływającej po Jeziorze Bodeńskim. Zobaczmy jak klasyka spotykała się z ekstrawagancją na przestrzeni lat.
Dawniej fabryka, dzisiaj mieszkanie
Kiedyś była tu stadnina koni, potem schron i drukarnia, następnie to pomieszczenie zostało zmienione z pomocą projektantów i budowlańców Benito Escata i Alberto Roviry w loft. Takie małe mieszkanko, o powierzchni 8 600 metrów kwadratowych.
Krótki dżołk
Najlepszym dowodem miłości mężczyzny jest to, że robi dobre zdjęcia, na których zawsze jesteś szczupła.
Jak poderwać faceta - porady z Hollywood
Omówiliśmy niedawno jak podrywać kobiety w stylu a'la Hollywood. Dziś podobny poradnik proponujemy płci pięknej, gdyby akurat którejś z jej przedstawicielek przyszła ochota na jakiegoś samca.
Z wizytą w rosyjskim atomowym lodołamaczu
Ten atomowy gigant o nazwie "Pięćdziesięciolecie zwycięstwa" posiada dwa nuklearne reaktory o mocy 170 MW każdy. To wystarczająco, aby zaopatrzyć w elektryczność populację 2 milionów ludzi. Zobaczmy jak wygląda i co kryje w środku:
Ten nasz wredny mózg...
Budzisz się w najlepszym momencie snu? A może jakaś głupia piosenka wpadła ci w ucho i ciągle gra w głowie? Przywary ludzkiego umysłu można by wymieniać godzinami. Nie da się ich łatwo pozbyć. Można je za to wyśmiać.
Satyryczne Podsumowanie Tygodnia LIII
Dziś o niesfornych wybrykach emerytów, krowie w potrzebie, słusznych protestach w Niemczech, superwyczynie Putina oraz misiu koala, któremu ciekła ślinka.
Poniedziałek
Amerykańska policja może wreszcie zamknąć kilkuletnie śledztwo w sprawie nieuchwytnego wcześniej, tajemniczego grafficiarza malującego na słupach i drzewach zagadkowy napis "SLA". Jak się okazało, był nim... 71-letni Charles Wesley. Mężczyzna twierdzi, że chciał w ten sposób dać znać o istnieniu Sane People Liberation Army, czyli związku działającym z namaszczenia Boga w celu zniwelowania skutków kryzysu w USA.
Wtorek
A skoro już jesteśmy przy emerytach, to nie można pominąć tych bardziej gorących, którzy wszędzie upatrują okazji do uprawiania seksu z byle kim.
Niegrzeczne dziewczyny Serge'a Biraulta
Serge Birault - francuski malarz cyfrowy z oszałamiającym portfolio. Większość jego prac tyczy się tego samego tematu: seksownych, niegrzecznych, złych i często uzbrojonych kobiet.
Faszystowska fotografia ślubna
W głowie się to nam nie mieści, ale niektórzy Chińczycy (lub Japończycy) robią sobie zdjęcia weselne w klimatach żołnierzy SS. Czyżby za sprawą produkcji filmowych opowiadających o II wojnie światowej polubili germańskich oprawców i ich wizerunek blond macho? Ktoś mógłby im nieco przybliżyć lepiej ich historię i wyczyny...
Autentyki CDXVI - Zawsze czujny i spostrzegawczy
Dziś o cwanym planie, zabawie w omnibusa, przewidującej córeczce i zalanej palecie.
PODSTARZAŁY LOVELAS
Wychodzimy z szefową z biura. Wejście jest od strony patio na zamkniętym osiedlu. Przechodzimy obok budki ochroniarza- obok niej stoi chyba najsympatyczniejszy z tego całego towarzystwa pan ochroniarz gawędząc z jakimś podstarzałym lowelasem- gruby łańcuch, wieli jak busola zegarek i ten wszystkomówiący wzrok macho. Żegnamy się uprzejmie z panem ochroniarzem, ten się uśmiecha żegna się z nami, do czego wtóruje mu towarzysz faktycznie skłaniając się i bezczelnie lustrując nasze nogi:
- Ależ... kłaniam się nisko...
I posłał nam czarujący w zamierzeniu uśmiech. Szefowa uśmiech odwzajemniła promienny, a ja bez zastanowienia:
- Ale w tym wieku, to już ostrożnie z krzyżem.
I poszłyśmy.
Panowie zamilkli, a szefowa po paru krokach krztusząc się ze śmiechu:
PODSTARZAŁY LOVELAS
Wychodzimy z szefową z biura. Wejście jest od strony patio na zamkniętym osiedlu. Przechodzimy obok budki ochroniarza- obok niej stoi chyba najsympatyczniejszy z tego całego towarzystwa pan ochroniarz gawędząc z jakimś podstarzałym lowelasem- gruby łańcuch, wieli jak busola zegarek i ten wszystkomówiący wzrok macho. Żegnamy się uprzejmie z panem ochroniarzem, ten się uśmiecha żegna się z nami, do czego wtóruje mu towarzysz faktycznie skłaniając się i bezczelnie lustrując nasze nogi:
- Ależ... kłaniam się nisko...
I posłał nam czarujący w zamierzeniu uśmiech. Szefowa uśmiech odwzajemniła promienny, a ja bez zastanowienia:
- Ale w tym wieku, to już ostrożnie z krzyżem.
I poszłyśmy.
Panowie zamilkli, a szefowa po paru krokach krztusząc się ze śmiechu:
Wielopak Weekendowy CDXXIX
- Widziałeś? Ta wredna małpa z ósmego piętra z nastaniem chłodów wywiesiła karmnik dla ptaków. Kto by pomyślał, że ma trochę dobrego serca?
- To nie o dobre serce chodzi. Ptaki będą robić na antenę satelitarną jej sąsiada z siódmego piętra.
by Peppone
* * * * *
Student na egzaminie. Profesor mu się tak przygląda i pyta:
- Hmm... czy myśmy się nie spotkali przypadkiem rok temu w podobnych okolicznościach?
- Tak Panie Profesorze. Oblałem wtedy.
- No to myślę, że tym razem pójdzie gładko. Pamięta Pan jakie wtedy zadałem Panu pierwsze pytanie?
77 843
307
Dziś wstąpimy na egzamin do zaprzyjaźnionej uczelni, zobaczymy co nowego w sejmie oraz zajrzymy na komisariat. - Widziałeś? Ta wredna małpa z ósmego piętra z nastaniem chłodów wywiesiła karmnik dla ptaków. Kto by pomyślał, że ma trochę dobrego serca?
- To nie o dobre serce chodzi. Ptaki będą robić na antenę satelitarną jej sąsiada z siódmego piętra.
by Peppone
* * * * *
Student na egzaminie. Profesor mu się tak przygląda i pyta:
- Hmm... czy myśmy się nie spotkali przypadkiem rok temu w podobnych okolicznościach?
- Tak Panie Profesorze. Oblałem wtedy.
- No to myślę, że tym razem pójdzie gładko. Pamięta Pan jakie wtedy zadałem Panu pierwsze pytanie?
Mistrzowie motoogłoszeń XX
Kolejny już zbiór aukcyjnych fotografii. Fotografii, które mają zachęcać w teorii do kupna. A w praktyce? A to różnie bywa.
Wyposażenie dodatkowe
Najlepiej niestandardowe - zawsze czymś się auto wyróżnia.
Jak można zmienić zwykłą lodówkę w dzieło designerskie?
Jeśli masz starą lodówkę, trochę wolnego czasu i cierpliwości, możesz zrobić ze swoją lodówką coś podobnego. Zwykły biały i wiekowy produkt zakładów Polar...
Karykatury ze zdjęć II
Drżyjcie posiadacze konta na Facebooku, Adam Ellis to rysownik, który swoje ofiary znajduje sobie właśnie tam. Losuje foto, po czym robi karykaturę w swoim stylu. Chociaż, kto z nas by nie chciał być przez niego ustrzelonym?
Tak wyglądają ludzie bez głowy
Ten nowy trend, pokazujący ludzi trzymających w ręku swoją głowę, po angielsku nazywa się "horsemaning" i nie jest to wynalazek nowy. Jak prawie każda moda internetowa pochodzi sprzed prawie stu lat i był to rodzaj zdjęć popularny w latach 20.
69 sposobów dla kobiet, by ukryć walory swojego ciała
Rozebrać się i pokazać wszystko co się ma, co bozia i chirurg dali, nie jest wcale sztuką. Sztuką jest rozebrać się tak, żeby pokazać wszystko i nic zarazem. Tak jak te miłe panie...
10 dziwnych nazw win
Firmy winiarskie gotowe są zrobić wiele, by przyciągnąć uwagę klienta. Jednym ze sposobów jest wymyślenie ekscentrycznej nazwy. Jeśli jeszcze nie próbowałeś "Żabich szczyn" - wszystko przed tobą!
To francuskie wino bije rekordy popularności: tylko w USA corocznie sprzedaje się w ilości ponad 400 000 skrzynek. Magazyn BusinessWeek określił "Fat bastard" prawdziwym fenomenem marketingowym.
#1. Fat bastard ("Gruby bękart")
To francuskie wino bije rekordy popularności: tylko w USA corocznie sprzedaje się w ilości ponad 400 000 skrzynek. Magazyn BusinessWeek określił "Fat bastard" prawdziwym fenomenem marketingowym.
Zwykli Amerykanie i ich domowej roboty seks zabawki
Elektryczność to prawdziwe dobrodziejstwo dla ludzkości. W USA ludzie rozumieją to jeszcze bardziej niż reszta świata i doskonale wiedzą do czego można wykorzystać ten dar.
Z archiwów JM |
|
Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze
„#7 Wprost uwielbiam wszelkie tego typu informacje z faktopedii lub demotywatorów gdzie data jakiegoś wydarzenia jest podana jako "wczoraj albo dzisiaj albo wtorek". Czy ktokolwiek to piszący rozumie że ja nie wiem kiedy on to napisał lub opublikował i gdy widzę to w internecie w końcu to dla mnie data "we wtorek" albo "dzisiaj" nic nie znaczy? Przecież ja to mogę zobaczyć za kilka dni albo za miesiąc.”
by VanDerOlo
597
„Tak tylko przypomnę, że nie można mówić, że „Dom Development” S.A. z siedzibą w Warszawie przy Pl. Piłsudskiego 3, 00-078, to jest patodeweloper.”
by narxes
447
„Nie pokazujcie już tego dziada......”
by nemesis111
373
„#3
I tak powinno być.
Więźniowie powinni być dla państwa źródłem darmowych pracowników, a nie pierdzieć w prycze i żyć na koszt państwa.”
by skaba
366
„#1 to puste miejsce blisko środka tablicy przyrządów to nie uszkodzenie, tylko okno peryskopu. Samolot miał konstrukcyjnie zerową widoczność do przodu i peryskop (widoczny zresztą przez lewe okno) nieco to niwelował.
Pod tablicą widać kurki paliwowe - Lindbergh był mistrzem w kwestii kontrolowania zużycia paliwa, w czasie II wojny uczył młodych, jak rozsądnie wykorzystywać zapasy. Pilotowany przez niego Lightning znacząco przekraczał nominalny zasięg na tym samym zapasie benzyny.
Wydaje mi się zresztą, że ta tabelka z prawej to też opis pojemności zbiorników i szacunkowych czasów ich opróżniania.”
by fulmar
345