: : WIADOMOŚCI : :
   

- Wiadomości
  08.01.2001
- Archiwum I
  1.12.200

  Masz coś ekstra? Podeślij!
MONSTER FORUM
Chcę być powiadamiany o zmianach na stronie
gadu-gadu #305388






stat4u

 

Paryż: trochę zen w metrze
2001-01-09 (08:49)

Korzystajcie z metra, by poznać zen - to hasło reklamowe paryskiego metra na początek nowego tysiąclecia.

Aby zapewnić pasażerom ucieczkę od codziennego stresu, związanego z tłokiem w środkach komunikacji miejskiej, Autonomiczna Dyrekcja Transportu Paryskiego (RATP) zorganizowała seanse relaksacyjne na stacjach metra.

Do 12 stycznia na 4 stacjach (Miromesnil, République, Gare-de-Lyon i Massy-Palaiseau) od godz. 12 do 18 można uczestniczyć w zajęciach odstresowujących. Seans trwa 10 minut.

Za darmo można skorzystać z porady specjalistów od kineterapii (na każdej stacji jest ich dwóch), którzy ponadto wykonują masaże, do wyboru: głowy, dłoni lub ramion. Można też spróbować algowych ciasteczek i napić się zielonej herbaty.

RATP nie planuje przedłużenia lub powtórzenia akcji. Natomiast przez cały rok na stacjach będą wisieć plakaty z hasłami: "Marzmy", "Rozmawiajmy", "Uśmiechajmy się", "Kochajmy" oraz "Bądˇmy zen".

Zen to szkoła wschodnioazjatyckiego buddyzmu, kładąca szczególny nacisk na praktyki medytacyjne. (aso)

Zmarł najstarszy człowiek świata
2000-12-04 (19:48)

W wieku 111 lat zmarł amerykański emeryt z Oklahomy, wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszy żyjący człowiek na świecie. Benjamin Harrison Holcomb, były farmer, zmarł śmiercią naturalną we własnym łóżku. Obecna przy nim była jego 84-letnia córka. Chociaż żył w epoce dwóch wielkich konfliktów światowych, w żadnym z nich nie brał udziału. Przed wysłaniem na front w czasie I wojny uratowało go to, że był jedynym żywicielem dla swoich czworga dzieci. Na fronty II wojny nie trafił bo był ... za stary. Miał wówczas 51 lat. (and) ego 84-letnia córka.

Chociaż żył w epoce dwóch wielkich konfliktów światowych, w żadnym z nich nie brał udziału. Przed wysłaniem na front w czasie I wojny uratowało go to, że był jedynym żywicielem dla swoich czworga dzieci. Na fronty II wojny nie trafił bo był ... za stary. Miał wówczas 51 lat. (and)


Wlk. Brytania: seks w pracy - jak najbardziej!
2000-12-08 (08:55)

Upada mit o oziębłości mieszkanek Albionu. 28% brytyjskich kobiet przyznaje się do uprawiania seksu w pracy. 65% z nich uważa, że było to przyjemne doświadczenie i nie żałuje swojej decyzji - wynika z badań przeprowadzonych przez firmę, tworzącą stronę internetową dla kobiet newwoman.co.uk.
2 tys. kobiet w wieku od 18 do 35 lat spytano czy uprawiały seks w pracy. Z badań wynika, że panie wolą raczej kochać się w "jego" biurze niż w "swoim".

Na pytanie "gdzie uprawiałaś seks?" - 16% kobiet odpowiedziało, że w szatni, 12% w gabinecie szefa, 10% na biurku swojego szefa, 9% w windzie i 5% na parkingu samochodowym.

Dwie na dziesięć pytanych pań przyznaje, że kochały się ze swoim szefem. Dla 15% z nich zakończyło się to małżeństwem.

Z tych samych badań wynika, że aż 82% niewiast miało niewinny flirt z kolegą w pracy, a 89% uważa, że jest to konieczne dla zachowania zdrowia psychicznego. (mag)

 

Wierność za 2 tysiące dolarów
2000-11-16 (13:26)

Młodzi mieszkańcy rosyjskiego miasta Iwanowo, którzy chcą wystawić na próbę wierność swoich narzeczonych, mogą skorzystać z usług zawodowego uwodziciela, pracującego dla lokalnej agencji detektywistycznej.
Skorzystanie z usług tego "Don Juana", wybranego spośród studentów szkoły aktorskiej z innego miasta, kosztuje 1-2 tysiące dolarów.

Podejrzliwy narzeczony musi poinformować agencję o upodobaniach swojej wybranki, takich jak ulubiony typ urody męskiej, rodzaj muzyki czy kuchni. Uwodziciel podchodzi do swojej "ofiary" na ulicy. Jej narzeczony przedstawia go jako swojego przyjaciela lub kolegę.

Według danych agencji detektywistycznej, prawie żadna z młodych kobiet jak dotychczas nie potrafiła oprzeć się zawodowemu "Don Juanowi". (reb)

(PAP)

W.Brytania: roztrzepani oficerowie kontrwywiadu
2000-12-11 (10:09)

Jest prawdą, że funkcjonariusz kontrwywiadu MI5 w ubiegłym miesiącu pozostawił w pociągu teczkę z tajnymi dokumentami - potwierdziła w poniedziałek rzeczniczka brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Choć teczka się nie odnalazła, incydent ten - według niej - nie zagraża bezpieczeństwu państwa. O zaginięciu kontrwywiad natychmiast powiadomił policję. Zaapelował jednocześnie do społeczeństwa, by każdy kto natknie się na zgubę, natychmiast odniósł ją na najbliższy komisariat.

Nie jest to pierwszy w tym roku przypadek zaginięcia brytyjskich tajnych dokumentów. W marcu dwaj agenci służb specjalnych - jeden z MI5, drugi z wywiadu zagranicznego MI6 - utracili laptopy z zastrzeżonymi informacjami. Laptop MI5 z poufnymi materiałami na temat Irlandii Północnej został skradziony na jednym z londyńskich dworców.

Do innego tego typu przypadku doszło w maju. Wtedy ofiarą kradzieży padł laptop oficera wywiadu marynarki wojennej. Laptop póˇniej odzyskano, a władze zaprzeczyły, by zawierał tajne informacje.(mon)

 

Policja zatrzymała "rekordzistę", który miał 6 promili alkoholu
2000-12-20 (14:40)

6 promili alkoholu miał we krwi mężczyzna, legitymowany przez policję na placu targowym w miejscowości Przytyk (woj. mazowieckie). Nie miał on przy sobie żadnych dokumentów i nie był w stanie podać swoich personaliów.

Policjanci chcieli wylegitymować mężczyznę, siedzącego na krawężniku na placu targowym. "Rekordzistę" - po stwierdzeniu w radomskiej izbie wytrzeˇwień stopnia jego upojenia alkoholowego - przewieziono do szpitala na odtrucie.

Jak poinformowała w środę radomska policja, jest to już drugi taki przypadek na tym terenie od czerwca 1999 r. U 32-letniego mieszkańca Lipska stwierdzono 5,78 promila alkoholu.

Lekarze uważają, że zawartość 4,5 promila alkoholu we krwi stwarza niebezpieczeństwo dla życia człowieka. Odnotowano jednak przypadki przeżycia przy znacznie wyższym poziomie alkoholu we krwi.(an)

Uwięziony we własnym skarbcu
2000-12-16 (11:21)

Wiliam Joyce, jubiler z brytyjskiej Wyspy Wight, 5 dni czekał na ratunek zamknięty we własnym sejfie - podał sobotni "Independent"

Dawny bankowy skarbiec ze zbrojonego betonu znajdował się w sklepie Joyce'a. Kiedy wielkie stalowe drzwi przypadkowo zatrzasnęły się za 70-letnim jubilerem, nie mógł on zrobić nic oprócz wystukiwania sygnałów SOS.

Pomoc przyszła za sprawą przyjaciela jubilera, który zdał sobie sprawę, że dawno nie widział Joyce'a. Zaalarmował córkę zaginionego, która wezwała policję.

Uwolniony z sejfu Joyce, który przez 120 godzin zjadł jedynie paczkę ciasteczek i nie wypił ani kropli wody, miał dobre samopoczucie i odmówił przyjęcia pomocy lekarskiej. (ck)

Szwajcarska stewardesa może przyłożyć pasażerowi
2000-12-20 (11:44)

Molestowanie stewardes szwajcarskich linii lotniczych Swissair może się ˇle skończyć dla napastników - zaatakowane mają prawo czynnie się bronić.

Poinformował o tym na łamach środowej Neue Zuercher Zeitung szef ochrony linii Swissair, Werner Schaub.

Jeśli stewardesa zostanie fizycznie zaatakowana lub będzie molestowana seksualnie, zgadzamy się, by oddała napastnikowi - oświadczył Schaub, dodając, że reguła ta ma zastosowanie także wobec stewardów.

Od 1 stycznia 2001 Swissair wyposaży swój personel latający w plastikowe kajdanki, które uznano za bardzo przydatne w razie konieczności ograniczenia swobody ruchów zakłócających porządek pasażerów. (aka)

Każdy olimpijczyk otrzyma w Sydney 51 prezerwatyw
PAP/2000-09-08 10:34:18

Każdy sportowiec uczestniczący w igrzyskach olimpijskich w Sydney otrzyma od organizatorów 51 prezerwatyw.

Na podstawie ankiet przeprowadzonych podczas poprzednich igrzysk w Atlancie, organizatorzy wyliczyli, że - przez siedemnaście dni trwania imprezy - każdy sportowiec będzie potrzebował po trzy sztuki dziennie.

Organizatorzy są przekonani, że prezerwatyw będzie i tak w nadmiarze, ponieważ niektórym zawodnikom trenerzy zabronili uprawiać seks przed startem w zawodach.

 

 



Co sądzisz o tej stronie
Zajebista!!!
Fajna
Może być
Spadaj z tym!

zobacz wyniki