Zadałem już to pytanie kilkoro moim znajomym, ale zadam je i tutaj, bo ciekaw jestem szerszej opinii.
Z punktu widzenia społeczności plemiennych, z których wywodzi się nasza cywilizacja, homoseksualizm jest zjawiskiem negatywnym - nawet jednostkowe przypadki powodują, że dwustuosobowa społeczność pozbawia się kilku potomków, co na tę skalę potrafi być dosyć uciążliwe. Również państwa nie mają interesu w tym, aby aprobować związki homoseksualne, ponieważ w interesie państwa jest spłodzenie jak największej ilości nowych obywateli. Oczywiście, nowoczesna medycyna i banki nasienia pozwalają lesbijskim parom na posiadanie potomstwa, a możliwość adopcji teoretycznie pozwala na wychowywanie dzieci przez takie osoby, jednak są to, jak mi się wydaje, rzeczy zupełnie niezwiązane z orientacją seksualną (wszak zarówno pary homo- jak i heteroseksualne mogą korzystać z in vitro oraz adoptować dzieci - przynajmniej w wyidealizowanym społeczeństwie).
Moja znajoma stwierdziła, że obecność homoseksualizmu może uczyć tolerancji wobec inności innych ludzi, jednak moim zdaniem uczy tego również różnorodność rasowa czy wyznaniowe, chociaż przyznaję, że jest to zupełnie inny rodzaj odmienności.
Czy zatem istnieje jakakolwiek społeczna korzyść wynikająca z homoseksualizmu?
Z punktu widzenia społeczności plemiennych, z których wywodzi się nasza cywilizacja, homoseksualizm jest zjawiskiem negatywnym - nawet jednostkowe przypadki powodują, że dwustuosobowa społeczność pozbawia się kilku potomków, co na tę skalę potrafi być dosyć uciążliwe. Również państwa nie mają interesu w tym, aby aprobować związki homoseksualne, ponieważ w interesie państwa jest spłodzenie jak największej ilości nowych obywateli. Oczywiście, nowoczesna medycyna i banki nasienia pozwalają lesbijskim parom na posiadanie potomstwa, a możliwość adopcji teoretycznie pozwala na wychowywanie dzieci przez takie osoby, jednak są to, jak mi się wydaje, rzeczy zupełnie niezwiązane z orientacją seksualną (wszak zarówno pary homo- jak i heteroseksualne mogą korzystać z in vitro oraz adoptować dzieci - przynajmniej w wyidealizowanym społeczeństwie).
Moja znajoma stwierdziła, że obecność homoseksualizmu może uczyć tolerancji wobec inności innych ludzi, jednak moim zdaniem uczy tego również różnorodność rasowa czy wyznaniowe, chociaż przyznaję, że jest to zupełnie inny rodzaj odmienności.
Czy zatem istnieje jakakolwiek społeczna korzyść wynikająca z homoseksualizmu?