Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Inteligentna jazda > O dylatacji czasu
Mikolaj_III
Pytanie mam.

Jeśli się nie mylę, gdy ciało porusza się z prędkością bliską prędkości światła, czas w jego środowisku płynie znacznie wolniej względem przestrzeni w której się porusza, nie?

Powiedzmy, że podczas sekundowej podróży rakietą z prędkością 99,998% c, dla obserwatora, który się nie porusza minie ~ 4h 21m.

W ciągu tej sekundy rakieta pokona dystans 299 786 km

Jednak mimo, że rakieta leciała z prędkością bardzo bliską prędkości światła, dla obserwatora dystans ten zostanie pokonany w 4h 21m czyli z prędkością 19km/s

Gdyby rakieta poruszała się szybciej, różnica w postrzeganiu czasu byłaby jeszcze większa.

Czy to znaczy, że im szybciej porusza się rakieta, tym wolniej się porusza dla obserwatora? Chyba coś pokręciłem...

--
Nie używaj ":" przed mym imieniem, gdyż zostanie imię me emikoną zbezczeszczone. Zwracaj się, proszę, per "carze".

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
troche pokreciles. glownie przez to, ze uwazasz iz czlowiek w rakiecie i na ziemi znajduje sie w tym samym lub rownowaznym ukladzie odniesienia. najlepiej tlumaczy to paradoks blizniat.

"Powiedzmy, że podczas sekundowej podróży rakietą z prędkością 99,998% c, dla obserwatora, który się nie porusza minie ~ 4h 21m."

to jest chyba przyczyna calego bledu. podczas sekundowego lotu rakiety na ziemi nie uplynie 4h tylko wlasnie 1 sekunda, za to w srodku rakiety czas bedzie wolniej plynal. kolesiowi w rakiecie, bedzie sie za to wydawac, ze na zewnatrz czas plynie wolniej.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Dla obserwatora z zewnątrz rakieta będzie się poruszała z prędkością blisko świetlną. Czyli np lecąc rok z prędkością 99,99% c przebędziemy 99,99% roku świetlnego ale dla pasażera, pilota czy innego członka załogi minie powiedzmy tydzień.
Czyli dla załogi prędkość wydaje się relatywnie większa niż prędkość światła.
Czym wyższa prędkość tym "wolniej" czas płynie wewnątrz pojazdu.
Czytałem gdzieś że to się ostro powiększa wraz z tymi liczbami po przecinku.
Np. dla załogi minął rok a lecieli 99.9c w tym czasie przebędą 7 lat świetlnych, ale lecąc 99,99 c mimo że dla nich nadal minie rok to przelecą 70 lat świetlnych. oczywiście dla obserwatora z Ziemi minie ponad 70 lat.
A dlaczego nie można lecieć z prędkością światła bo czas wewnątrz statku by się zatrzymał, co by powodowało że ta teoretyczna załoga z ich punktu widzenia była by wszędzie jednocześnie. choć z braku upływu czasu nie mogli by tego zaobserwować czyli także nie mogli by wytracić prędkości. A jako że masa jest szczególną postacią energii to nazywali byśmy ich energią.

i zagadka
Skoro dowolna materia rozpędzona do prędkości światła staje się energią, to jak spowolnić energię by stała się cheeseburgerem?

robercislaw
:sirac nie że materia staje się energią. Ona energią jest zgodnie z wiadomym równaniem OTW, zatem cheesburger rozpatrywany jako energia jednocześnie pozostaje cheesburgerem - na fotony możesz patrzeć tak samo: energetycznie albo materialistycznie. Po prostu przy dużej prędkości ze względu na "wygodę" tego rozwiązania liczy się wszystko jako energię, co jednak nie oznacza, że masa znika.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Trias - Bojownik · 7 lat temu
Skrócenie Lorentza. Nie tylko czas, ale i odległość jest mierzona inaczej.
Przypuśćmy, że rakieta leci na Księżyc. Przyjmijmy, że to 300 000 km. Dla obserwatora z Ziemi rakieta doleci na Księżyc mniej więcej w 1s. Ale na pokładzie rakiety od momentu wyruszenia do przylotu na Księżyc minie znacznie mniej czasu. Wynikałoby z tego, że w swoim układzie odniesienia rakieta poruszała się szybciej niż światło. Ale tak nie jest, bo odległość do Księżyca uległa skróceniu.
V = s/t będzie nadal równe temu 0,99998c, tylko zmieni się zarówno wartość s (droga), jak i t (czas) - obie wartości dzielimy (dla obserwatora z rakiety; dla obserwatora zewnętrznego - mnożymy) przez gammę = 1/(sqrt (1 - V^2/c^2))

W Twoim przykładzie gamma = 25000.
W ciągu sekundy odmierzonej na pokładzie rakiety pokona ona 0,99998c * 1s = 299 786 km. Dla zewnętrznego obserwatora będzie to jednak 299 786 km * 25000 = 7 494 650 104 km.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Trias - Bojownik · 7 lat temu
Aha, jeszcze jedna uwaga.
"Jeśli się nie mylę, gdy ciało porusza się z prędkością bliską prędkości światła, czas w jego środowisku płynie znacznie wolniej względem przestrzeni w której się porusza, nie?"

To nie do końca tak. Jeżeli jesteś na Ziemi i leci Ci nad głową samolot i chcesz zmierzyć na przykład czas między startem a lądowaniem, to wyjdzie Ci więcej niż komuś, kto leci tym samolotem.
Ale to nie oznacza, że czas na jego pokładzie płynie wolniej. Bo ze względu na zasadę względności ruchu, z jego perspektywy to czas u Ciebie płynie wolniej. Więc jeśli z kolei on by chciał z mierzyć, ile upłynęło czasu, powiedzmy pomiędzy dwoma mrugnięciami Twoich oczu, to jemu wyjdzie więcej niż Tobie.
Tak wynika ze szczególnej teorii względności i dotyczy układów inercjalnych.
W układzie nieinercjalnym (które opisuje ogólna teoria względności) czas faktycznie biegłby wolniej - stąd wynika paradoks bliźniąt.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Trias - Bojownik · 7 lat temu
Jeszcze poprawka: gamma jest równa 158. Zapomniałem spierwiastkować
Pokonana przez rakietę odległość mierzona przez zewnętrznego obserwatora będzie więc równa 47 400 328 km.
Forum > Inteligentna jazda > O dylatacji czasu
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj