@jabba_the_hutt No tak, bo plan aby zabrać aliena do ostatniej twierdzy ludzkości był wybitny
W szczególności kiedy sami wybitni naukowcy z 2050 wiedzą że 'potwory' poświecą wszystko aby go ratować.
Poza tym brak logiki jest wszechobecny.
Po co bombardować swoje miasto gdzie już nikogo nie ma (Miami)?
W lasach szleją kosmici zjadający wszystko, ale logika nakazuje zrzucić kilka (zwykłych) bomb na centrum miasta.
Rozumiem atomówki ale 10 bomb z myśliwców?!
Nie marudzę na podróż w czasie (czy jej implikacje), ale o wszystko inne.
Choć sama podróż w czasie też jest dziwna.
Np. Człowiek trzyma w ręku karabin/sprzęt/próbówki i całość się przemieszcza w czasie - OK akceptuje.
Ale, jeśli sprzęt może podróżować to dlaczego nie postawią na placu łodzi/samolotu/czołgu z załogą i ustawią im 'zegarek' na 1h?
OK, jeśli musi być 7 dni (?!) to postawić okręt (korweta/mały podwodny?) z załogą. 7 dni przetrwają a zniszczeń mogą zadać duuuuuużo więcej.
Jeśli z nieznanego powodu okręty/czołgi odpadają to przynajmniej dać tym sierotą drony obserwacyjne miny czy też granaty!
Bo wysyłanie mięsa armatniego ma sens....
No ale najwięcej mam żalu do siebie że posłuchałem głosów z JM