Bardzo dobre kino. I jak to zawsze powtarzam życie pisze najlepsze scenariusze. Babcia Foster trzyma się dobrze i jest świetna. Cumberbatch również robi swoje. Tahar Rahim grający główną rolę, to według mnie jedno z ciekawszych odkryć aktorskich ostatnich lat. Historia niesamowita zakończona niby happy endem... ale czy na pewno do końca. Film jest oparty na wspomnieniach zawartych w książce wydanej w roku 2015 "Guantánamo Diary" spisanych przez Mohamedou'e Oulda Salahi'ego, który przez czternaście lat bez oficjalnych zarzutów był przetrzymywany w obozie Guantanamo Bay na Kubie. Zaplecze działań obozu ówczesnego prezydenta Busha i Rumsfelda. Bardzo polecam! Mocne!
Ostatnio edytowany:
2021-03-03 16:40:36
--